DVB-T

[bartech]

Witam,
czy może już ktoś z użytkowników Manjaro bawił się z DVB-T z urządzeń typu USB Stick? Mam stary dekoder od DVB-T, ale nie wiem jak wszystko ustawić by odbierać TV. Z Manjaro bawię się od dość niedawna, poleciła mi go znajoma i myślę że laptop mógłby sobie z nim poradzić. Także tego, prosiłbym o prosty poradnik jak to wszystko zrobić :)

” IT9135 BDA Afatech DVB-T HDTV Dongle” Tak lsusb widzi mój dekoder.

Pozdrawiam, BarTech

[pavbaranov]

Skoro nikt nic nie wie (ja na pewno :)), to oddajmy głos wiki. Na razie zrobiłbym testy rozpoczynająć od momentu opisanego „After plugging …”, czyli po włączeniu tunera sprawdził co wypluwa dmesg. Jeśli będziesz tam miał cokolwiek z czego będzie wynikać, że urządzenie jest rozpoznawane i z sukcesem zostało podłączone – przejdź dalej. Jeśli nie – sprawdź wówczas, czy masz załadowany moduł (sekcja driver).
Inna sprawa, że jak wynika z innego poradnika niekiedy może okazać się, że potrzebujesz jakiegoś firmware’u. Jak się wydaje, dla Twojego DVB-T masz go tutaj – nie mam pojęcia, czy jest Ci potrzebny, zatem zanim się do niego dobierzesz – sprawdzasz czy to chodzi OTB.
Sporo informacji znajdziesz też tutaj.
Garść jeszcze polskich linków, niekoniecznie do Twojego tunera, ale może Ci naświetlą sprawę:
http://www.linux.rk.edu.pl/w/p/obsluga-tunerow-dvb-t-pod-linuksem/
http://forum.emitel.pl/viewtopic.php?t=2725
http://itporady.pl/linux/instalacja-tunera-dvb-t-media-tech-mt4171-na-debianie-raspberry-pi/

[bartech]

Jakoś się udało. Prawdopodobnie były problemy z programami do obsługi jakie testowałem, żaden nie wykrywał tunera. Pomocne było zainstalowanie Kaffeine i nagle wszystko działa! Magia linuxa ;) Dziękuję za chęci pavbranov-ie ;) Mam nadzieję iż jak ktoś będzie szukać o tym, to wpadnie na ten temat i okaże się dla niego pomocny ;)
Miłego dnia! :)

[sq6xl]

Witam
Mam tuner DVB-t ale problem jest z samym softem, mianowicie nie działa poprawnie KAFFEINE umieszczam zrzuty z ekranu, przede wszystkim przyciski pod listą kanałów nie mają opisów ani symboliki druga sprawa i to ważniejsza to fakt, ze nie indeksuje kanałów znalezionych podczas przeszukiwania pasma, Ustawiłem, ze ma przeszukiwać wszystko i teoretycznie to robi bo zielona diodka opisana jako :Dostrojony:” zapala się podczas przeszukiwania niestety nic nie pojawia się na liście „Wynik przeszukiwania” .
Próbowałem program odinstalowywać przez standardowy instalator ale to nic nie daje .
Środowisko to Cynamon i ostatnia wersja manjaro.
Poniżej jeszcze info z dziennika programu:
3-12-16 21:32:52.800 [Debug ] using qt5ct plugin
23-12-16 21:32:52.995 [Info ] Using built-in dvb device manager
23-12-16 21:32:53.341 [Info ] Found dvb device : DiBcom 3000MC/P
23-12-16 21:32:53.355 [Debug ] D-Bus system tray: no
23-12-16 21:32:53.474 [Warning ] Icon theme „Vertex-Maia” not found.
23-12-16 21:32:53.489 [Debug ] Refilling KProtocolInfoFactory cache in the hope to find „mtp”
23-12-16 21:32:53.713 [Warning ] KServiceTypeTrader: serviceType „ThumbCreator” not found
23-12-16 21:32:53.717 [Warning ] KServiceTypeTrader: serviceType „ThumbCreator” not found
23-12-16 21:32:54.000 [Warning ] KServiceTypeTrader: serviceType „ThumbCreator” not found
23-12-16 21:32:54.005 [Warning ] KServiceTypeTrader: serviceType „ThumbCreator” not found

Pozdrawiam
Arkadiusz

[sq6xl]

Z brakiem ikon i opisów na klawiszach sobie poradziłem okazało się że to ten Vertex-Maia był potrzebny niestety nadal nie widać wyszukanych kanałów a że tuner działa to wiem na pewno bo jeszcze przed tygodniem miałem tą sama wersję manjaro która sam uwaliłem i na niej działo tylko nie było ikon na klawiszach ale tak poza tym to program odbierał i wyświetlał tv.
Szukanie czegoś takiego jak ThumbCreator czy MTP w PAMAC nie bardzo dało mi efekty.
Pozdrawiam

[sq6xl]

Jak próbowałem uruchomic kaffeine z uprawnieniami sudo to z terminala to dostałem taką zwrotną odpowiedź:
[arek@manjaro ~]$ sudo kaffeine
[sudo] hasło użytkownika arek:
23-12-16 22:10:24.371 [Critical] „Session bus not found\nTo circumvent this problem try the following command (with Linux and bash)\nexport $(dbus-launch)”

[sq6xl]

Witam
Problem okazał się sprzętowy, prawdopodobnie jest uszkodzony sam tuner DVB na Windowsie 7 mam ten sam problem z tym tunerem.
Dziękuje za dobre chęci tych co może by i coś napisali ale nie wiadomo czas :-)
Pozdrawiam
Arek

[pavbaranov]

Tak na przyszłość:
1. Nie podbijaj wątków, a edytuj ten wpis, który napisałeś (jeśli się jeszcze da), ale ważniejsze:
2.

sq6xl napisał(a):

Jak próbowałem uruchomic kaffeine z uprawnieniami sudo

Nie uruchamiaj programów, które winny być użytkowane przez użytkownika z uprawnieniami administratora systemu (sudo).

[sq6xl]

Robię tak, ponieważ latem tego roku w czerwcu miałem zainstalowaną wersje manjaro ze środowiskiem mint na której program do emisji cyfrowych FLDIGI ( program dla krótkofalowców ) działał prawidłowo tylko jeśli był uruchomiony z uprawnieniami sudo. Podobną sytuację miałem z programem CUTECOM (to zwykły terminal odpowiednik hyperterminala w windowsie) gdy próbowałem połączyć się z portem szeregowym w dystrybucji MINT również w wakacje w tym roku. Gdy uruchamiałem program jako zwykły user to program nie otwierał portu i nie pobierał z niego danych a jak łączyłem się jako sudo to otwierał i pobierał dane.
Nauczony tym doświadczeniem próbuję różnych metod choć mam świadomość, że nie tak to powinno działać.
Co do „podbijania wątków” to nie jestem bywalcem forów wiec nie wiem, że tak nie wolno lub jest to niemile widziane.
Pozdrawiam
Arkadiusz

[pavbaranov]

Robisz źle. I bądź łaskaw i przyjmij to do wiadomości. Niektóre programy/usługi itd. w istocie wymagają dostępu na prawach root, ale co do zasady używasz programu jako zwykły user. Jeśli program będzie wymagać dostępu z odpowiednimi uprawnieniami, to Cię o tym powiadomi. Ewentualnie trzeba będzie odpowiednio nadać owe uprawnienia dla użytkownika, by mógł korzystać z określonej funkcji.
Programy na prawach root, szczególnie w GUI po prostu mogą wadliwie działać. Zwłaszcza w dystrybucjach opartych o Archa (Manjaro).

Środowisko „mint” nie istnieje.

Co co „bywania na forach” polecam netykietę.

Nv. Istotne jest tylko to, że jeśli masz jakiś program, który jest przeznaczony dla „normalnego użytkownika”, to powinieneś go uruchamiać właśnie jako taki użytkownik. Tylko i wyłącznie programy, które wymagają administrowania systemem winny i muszą być uruchamiane na prawach administratora (bądź nadanych, zbliżonych). Inaczej coś może nie działać, może działać, ale niepoprawnie, albo – co najgorsze – zrobisz sobie z systemu kaszankę. Niemniej jednak wybór należy do Ciebie.

[sq6xl]

Ok dzięki za rady, ja je przyjmuję do wiadomości co do środowiska „mint” to masz racje, mój błąd miałem na myśli MATE. Mint to dystrybucja klon ubuntu w każdym razie oparty na debianie.
Mogę pomylić nazewnictwo ale przecież nie wymyślam sobie jak mi coś nie działa to nie działa a jak w innych warunkach działa no to działa. Mogę tylko o tym napisać i prosić o pomoc.
Sumując, wiem, że programy uruchamia się z poziomu normalnego użytkownika i tak normalnie postępuję i inna sytuacja jest dla mnie w normalym użytkowaniu systemu niedopuszczalna, nie zmienia to faktu, że jeśli mi coś nie działa tak jak powinna to w ramach prób odpalam to z poziomu terminala z uprawnieniami sudo. To zdaje się jest odpowiednik „uruchom jako administrator” w windowsie. Wiem, że to różne systemy ale w tym przypadku sprowadza się to do sprawdzenia czy nieprawidłowa praca danego programu nie jest spowodowana prawami dostępu bądź do jakiegoś katalogu lub pliku gdzie program chce zapisać wyniki działania bądź do procesu który musi uruchomić.
Sprowadza się to potem do informacji dla mądrzejszych na forum, że program się tak zachowuje w określonych sytuacjach, może wyciągną z tego wnioski i podpowiedzą co zrobić by działał normalnie uruchomiony standardowo bez praw sudo. Np podpowiedzą , że trzeba się dodać do grupy TTY czy UUIDD bo standardowo nie jest się jej członkiem.
Pozdrawiam
Arkadiusz

ps Co do bywania na forach to nie trzeba na nich bywać i czytać netetykiety by wiedzieć, że grzecznie jest podpisać się pod wypowiedzią no chyba, że się to zmieniło a ja stary prawie pięćdziesięcioletni ramol tego nie zauważyłem.
Bez obrazy :-)

[pavbaranov]

Bez obrazy – odsyłam do netykiety ;) Ułatwi komunikację.
Teraz – to już trochę nie na temat, ale…
Istnieje olbrzymia różnica iędzy Windows a linuksami (między różnymi dystrybucjami nawet również, choć zdecydowanie mniejsza). Uwierz jeszcze starszemu ramolowi, że uruchamianie programów z uprawnieniami roota, gdy te mają działać na zwykłym użytkowniku jest błędem. Nic nikomu nie powiedzą informacje uzyskane przy tego typu uruchomieniu, a w większości przypadków również wprowadzą w błąd. W wersji systemu, który masz masz program pamac, który służy do instalacji/aktualizacji systemu. Uruchom go. Nie potrzebujesz tu żadnych uprawnień. Możesz sobie teraz przeglądać, szukać pakietów zainstalowanych, dostępnych itp. Spróbuj jednakże cokolwiek zainstalować, zaktualizować system, czy dodać repozytorium, usunąć… itp. itd. Sam program grzecznie poinformuje Cię o hasło roota, albowiem bez tego nie będzie mógł wykonać operacji. Tak to działa w linuksie. Jednocześnie w niektórych przypadkach uruchamiając program na uprawnieniach roota, możesz sobie zrobić w systemie krzywdę, z którą ciężko będzie potem walczyć.
Uwierz komuś kto używa linuksa od ponad 10 lat, że w pierwszej kolejności należy przeczytać podstawy użytkowania systemu. W tym przypadku: że nie wolno używać żądengo programu na uprawnieniach roota, jeśli sam program o to się nie dopomina.

[sq6xl]

Co do tego robienia krzywdy to wiem, po ostatniej próbie zmuszenia gruba do tego by domyślnym systemem podczas startu kompa był manjaro a nie ubuntu i win7 musiałem zaorać oba systemy, dobrze, że udało mi się uratować winde, wystarczyło włożyć dysk instalacyjny i sam naprawił co linuksy pozmieniały.
Potem ponowna instalacja Linuxa na miejscu starego ubuntu i manjaro.
No i oczywiście postawiłem Manjaro na nowo, teraz z niego piszę :-)
Co do tego używania to „bawię” sie linukxem od może dwóch lat no i staram się poznać go ale co innego czytać a co innego rozumieć. Wiem, już że terminal to potężne narzędzie i nawet pamiętam już kilka podstawowych komend :-) no ale nie każdy piećdziesiecioletni ramol tak samo przyswaja :-) poza tym wykonasz jakąś operacje i potem nie robisz jej przez miesiąc albo dłużej i już nic w głowie nie zostaje.
Ja bym już chciał po prostu używać ten komputer komfortowo a nie ciągle się go uczyć, linux miał być tym prostym stabilnym systemem a przede wszystkim bezpiecznym, tymczasem rozbijam się o podstawowe funkcjonalności sytemu jakie miałem w XP. Przykładem są te nieszczęsne widoki miniatur czy choćby domyślne montowanie dysku sieciowego tak by przed odpaleniem aplikacji do zdjęć która ma podaną ścieżkę do katalogu ze zdjęciami na tym dysku sieciowym nie musieć ręcznie montować zasobu po każdym uruchomieniu systemu.
Kolejnym problemem jest samoistne zmienianie identyfikacji w systemie przejściówek USB na RS232 . Nie przekładam ich z gniazda do gniazda a i tak czasem system konkretną przejściówkę raz zamontuje jako ttyUSB0 a drugim razem jako ttyUSB1.
Odpalasz program do emisji cyfrowych i musisz wchodzić ponownie w ustawienia programu i zmieniać w programie z jakiego tym razem ttyUSB ma korzystać bo inaczej program nie komunikuje się z radiostacją po złączu szeregowym.
To upierdliwe.
Dobra dzięki za rady
Arek

[Autor]

Posty