Home › Fora › Forum wsparcia › Inne › [SOLVED]Niewłaściwe znaki w nazwach plików na partycji NTFS
- This topic has 5 odpowiedzi, 3 uczestników, and was last updated 5 years, 11 months temu by majster.
- AutorPosty
- 20 grudnia 2018 o 20:36 #8740majsterForumowicz
Dzień dobry.
Bardzo irytującą cechą Linuxa jest możliwość tworzenia nazw plików w systemie NTFS z problematycznymi znakami typu ? \ ”
Nie stanowi też problemu utworzenie w jednym katalogu obok siebie dwóch plików plik.txt i pLik.txt.
Ktoś powie: nie twórz takich nazw. Ale to tylko obejście problemu.
Często się z nim spotykam np. konwertując pliki z flac do mp3 via deadbeef. W tagach takie znaki to nie problem i tworzą się pliki na przykład ze znakiem zapytania.
Efekt jest taki, że windowsowy chdsk protestuje i naprawia niszcząc pliki.
Czy da się ustawić opcje zakładania nazw plików na bardziej restrykcyjne? Może jakieś ustawienia w fstab?
Ideałem by było, by deadbeef zamieniał znaki typu ? i ” na _, ale pewnie to się nie uda.21 grudnia 2018 o 03:46 #8742czapnaperForumowiczDodanie opcji windows_names w pliku fstab przy odpowiedniej partycji powinno pomóc. Opis opcji
This option prevents files, directories and extended attributes to be created with a name not allowed by windows, either because it contains some not allowed character (which are the nine characters ” * / : < > ? \ | and those whose code is less than 0x20) or because the last character is a space or a dot. Existing such files can still be read (and renamed).
link do strony gdzie masz opisane inne przydatne opcje dla systemu plików ntfs. Tylko nie rozwiąże to twojego problemu w całości bo programy nadal będą generować nazwy z problematycznymi znakami ale nie biedzie można zapisać takiego pliku na partycji z włączoną opcją.
Manjaro KDE/Xfce - CPU - i5-7300HQ - GPU - Intel/NVIDIA GP107M [GeForce GTX 1050 Mobile]
21 grudnia 2018 o 20:53 #8743majsterForumowiczDziękuję za pomoc. Problem częściowo rozwiązany. Częściowo, bo nadal można w jednym katalogu mieć plik.txt i pLik.txt. Dodanie opcji ignore_case spowodowało błąd (nie ten sterownik) i wylądowanie w trybie awaryjnym.
21 grudnia 2018 o 22:49 #8744czapnaperForumowiczW opisie opcji ignore_case pisze ze trzeba użyć lowntfs-3g np.
sudo mount -t lowntfs-3g -o windows_names,ignore_case źródło katalog_docelowy
, jeśli chodzi o wpis w fstab to zmień typ na lowntfs-3g.Manjaro KDE/Xfce - CPU - i5-7300HQ - GPU - Intel/NVIDIA GP107M [GeForce GTX 1050 Mobile]
24 grudnia 2018 o 18:11 #8770azjaModerator… na problem dublowania nazw (wielkie/małe litery) jest, moim zdaniem, tylko jeden skuteczny sposób (jeżeli ma działać zawsze i wszędzie, a nie tylko na jednej dopieszczonej instalacji) – procedura. Wypracowałem sobie ją wiele lat temu, jeszcze pracując na Windows’ach:
# żadnych polskich znaków w nazwach plików i folderów;
# wszystkie nazwy pisane małymi literami;
# jeżeli przychodzą do mnie pliki/foldery pisane mieszanym rozmiarem lub 'niesłusznie’ wielkim – zamieniam je wszystkie na małe (manager’y plików mają funkcjonalność masowej zmiany nazw – czasem wystarczy kilka uderzeń w klawiaturę, aby wykonać operację);
# jeżeli stosuję wielkie litery w nazwach, to robię to świadomie i celowo, aby wyróżnić dany plik czy folder. Może być w całości pisany wielkimi literami lub tylko jego część.… rzecz jasna, to rozwiązanie działa, jeżeli współdzielony jest dysk służący do celów magazynowych lub incydentalnej wymiany dokumentów. Jeżeli współdzielony jest zasób, na którym system/program zapisuje dane wg własnego uznania, to problem występuje nadal – dlatego zawsze odradzam regularną pracę na współdzielonej partycji NTFS; np. lokalizację na niej, jednocześnie
C:\Users
(lub pewnych elementów tego fiolderu) i/home
. Tylko magazyn plików: filmy, muzyka, archiwa, wymiana (bez trwałego przechowywania).Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
27 grudnia 2018 o 12:59 #8776majsterForumowiczDodałem obie opcje przy typie lowntfs-3g. Teraz jest w porządku. Dziękuję.
- AutorPosty
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć w tym wątku.