Home › Fora › Forum wsparcia › Oprogramowanie › Ransomware & malware
- This topic has 5 odpowiedzi, 4 uczestników, and was last updated 7 years, 5 months temu by azja.
- AutorPosty
- 11 lipca 2017 o 09:57 #4970joksForumowicz
Witam czy istnieje jakis program ktory pomaga chronic linuxa przed tego typu zagrozeniami? wiem ze najlepsze zabezpieczenia to sam uzytkownik i nie otwieranie dziwnych zalącznikow w mailach nie odwiedzanie podejrzanych stron nie uzywanie cudzych pendriv-ow i korzystanie z oficjalnych repozytoriów ale czasem sie tak nie da. jesli istnieje cos takiego na linuxa jak np RansomFree pod windowsa to dajcie znac
11 lipca 2017 o 10:06 #4971pavbaranovForumowiczNauczmy się korzystać z wiki
17 lipca 2017 o 22:12 #5157michaldybczakForumowiczNajlepiej trzymać system aktualny i nie instalować wine jeśli się tak boisz ransomware. Widziałem eksperymenty jak windowsowe ransomware uruchomione przez wine uciekało poza niego i szyfrowało pliki linuxowe. Jednak taki wannacry trzeba samemu ściągnąć i ręcznie uruchomić, więc szansa, że się samoczynnie u ciebie pojawi jest znikoma ;).
Linux nie jest 100% odporny na różnego typu malware, ale jeśli masz aktualny system, rozsądek, brak wine czy adobe flash player to raczej nie masz się czym przejmować. Jeszcze nie spotkałem użytkowników linuxa, który by cierpieli z powodu wirusa. Wszyscy mówią, że używają od lat bez antywirusa i też się nie spotkali, ani u siebie ani u innych. Jak na razie wirusy na Linuxa są dość trudne do uchwycenia w stanie wolnym.
Wielu próbowało eksperymentować i świadomie instalować wirusy, ale zwykle sypały się, bo była inna biblioteka w systemie, lub inna jej wersja, albo inny układ folderów, itp. Straszniu dużo zachodu było a i tak końcowo się nie udało doprowadzić do pełnej funkcjonalności wirusa.
Bywały masowe infekcje serwerowe lata temu, ale to znowu przez niezaktualizowany system, co jest głównym grzechem większości administratorów serwerów.
Ostatnio publikują kolejne narzędzia NSA do włamywania się na systemymy, w tym Linuxa, ale potrzebują one pewnych wymagań i nowy system desktopowy ich nie spełnia (są napisane pod bardzo stary kernel). Inne z kolei muszą być zainstalowane ręcznie przez jakąś dziurę, a tu znowu, aktualny system zwykle zabezpiecza przed tym.
18 lipca 2017 o 12:59 #5159azjaModerator… ciekawe spostrzeżenie: rozdrobnienie w Linux’ie sprzyja bezpieczeństwu. Nie patrzyłem dotychczas na ten temat w ten sposób, choć wydaje się, to oczywiste – alarm samochodowy wzbogacony o unikatowy drobiazg jest trudniejszy do sforsowania. Podobnie jest ze strukturą folderów w różnych dystrybucjach, odmiennymi rozwiązaniami poszczególnych problemów, innymi programami, wersjami bibliotek. Nie zabezpiecza, to przed atakiem celowym, ale znacząco utrudnia masowy.
Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
18 lipca 2017 o 13:59 #5162pavbaranovForumowiczDo porad Michała – na jakie oprogramowanie należy uważać, dodałbym jeszcze cudową javę :)
18 lipca 2017 o 16:49 #5164azjaModerator… gdy korzystałem z Windows, to bezwzględnie unikałem Javy. Na Linux’ie używam, choć staram się, jeżeli jest taka możliwość, unikać. W planach, przegląd oprogramowania, lista soft’u korzystającego z Javy, zastąpienie go czym innym (wersja optymistyczna) lub ograniczenie do niezbędnego, z mojego punktu widzenia, minimum (wersja pesymistyczna).
… tak, tego rodzaje technologie jak Java czy Flash nie zwiększają poziomu bezpieczeństwa. Podoba mi się, z kolei, to że Firefox wprowadza w swoich dodatkach system uprawnień dostępu do zasobów systemu. Dobry ruch.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
- AutorPosty
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć w tym wątku.