[SOLVED] Kernel panic

[pavbaranov]

No to dmesg o przyczynie awarii nam nic nie powie.

[Ulther]

Sytuacja na ta chwilę:
Instalacja nowego systemu (manjaro) z osobnym /home, aktualizacja, chwila zabawy i to samo. Powtórka instalacji tylko że z podpięciem partycji /home i /. Wszystko śmiga elegancko, ale postanowiłem zaktualizować system. Pojawił się problem bo podpisałem partycje i pakiety się duplikowaly. Zapuscilem pacman -S glibc by podpisać już istniejące. Po czym zwieszka… przypuszczam że coś w aktualizacji z dnia 07.20 musi wchodzić w konflikt z moimi podzespolami. Na Fedorze chodzi oki.

Tutaj wynik https://pastebin.com/nVhFD2nd próby aktualizacji po podpięciu partycji. Do póki nie spróbuję duplikatów podpisać, czyli wydać polecenie pacman -S glibc to jest ok.

[pavbaranov]

Jak się bawisz, to się baw – zainstaluj sobie… Archa za pomocą arch-anywhere i zobacz czy jest to samo/podobnie.
O co chodzi z „podpisywaniem” przez glibc absolutnie nie wiem, albowiem to raczej do podpisywania czegokolwiek nie służy, ale też i nie powinno mieć znaczenia do czego służy. Inna sprawa, że glibc winien być w systemie po instalacji.

[Ulther]

Ja to tak nazwalem „podpisywanie”. Na archu również problem wynika z glibc. Prawdopodobnie w nowej jego aktualizacji jest coś skopane.

[pavbaranov]

Prawdopodobnie nic nie wiadomo. Mam nie dość, że Archa, to jeszcze testing. Fakt – również miałem problemy.

[Ulther]

Problem został rozwiązany na podstawie tego postu: https://manjaro.pl/forum/topic/kernel-panic-po-aktualizacji/#post-5240 dzięki @diatryba.
Dodatkowo napiszę tutaj iż została załączona poprawka do aktualizacji z dnia 20.07.2017r.

[Zanonimizowany]

Przepraszam, że się wtrącę z moim laickim pytaniem. Co jakiś czas pojawiają się informacje, że „Archowe” miewają problemy po aktualizacjach. Mnie nic takiego jeszcze się nie zdarzyło.

Czy zwlekanie z aktualizacją może być remedium na tego typu przygody?

W „Ubuntowatych” takich historii nie ma.

[pavbaranov]

@piespawlowa – Jeśli używasz stable – nie powinno takich rzeczy być. Jeśli się zdarzają (a nie mówię, że w ogóle się nie zdarzają), to trwają dzień. Dużo zależy od opiekuna paczek. Ja używam KDE i Antonio Rojasa traktuję jako najlepszego opiekuna tych paczek, z jakim przez kilkanaście lat i kilka ładnych dystrybucji miałem do czynienia.
Jeśli chodzi o bazowe paczki, to problem zdarzył się od 5 lat raz i polegał na niezsynchronizowaniu serwera.
Kernel panic w przeciągu tych wszystkich lat z Archem zdarzył mi się dwa razy, przy czym raz na moim customowym kernelu i był to mój błąd w jego konfiguracji. Drugim razem to od niedzieli do wtorku w zeszłym tygodniu, gdzie do tej pory nie rozumiem o co chodziło (inna sprawa, że był to Antergos, a potem Revenge OS). Po zainstalowaniu Archa zdarzył się raz jeszcze i po ponownej instalacji już spokój. Raczej nie był to opisywany tu błąd z glibc, ale nie dojdę już obecnie na czym polegał.
Jakie błędy się zdarzają natomiast, szczególnie w testing, ot choćby takie: dwa dni temu trafia do repozytorium nowe imagemagick, które powoduje, że converseen przestaje się uruchamiać, po dniu wchodzi nowa wersja imagemagick, która już prawidłowo współdziała z converseen. Czy błędy takie się zdarzają często? W przeciągu 5 lat i używania głównie repozytoriów testing i kde-unstable tego typu przypadków było kilka, może z pięć, w tym jeden wynikający z owego niepełnego zsynchronizowania repozytoriów.
Co ciekawe, pomimo tego, że pochodzące z Archa paczki w Manjaro leżą sobie w testing w celu „przetestowania” tego typu wpadki również się zdarzają i tu.

[Autor]

Posty