Home › Fora › Środowiska graficzne › Inne › Super lekkie Manjaro JWM 16.04
- This topic has 17 odpowiedzi, 6 uczestników, and was last updated 8 years, 1 months temu by pavbaranov.
- AutorPosty
- 20 września 2016 o 11:13 #1866pavbaranovForumowicz
Pytaj napcoka, ale:
– inne domyślne programy,
– inna domyślna konfiguracja,
– bodaj pełne spolszczenie.PS: Mimo szczerych chęci, przez jakiś błąd w kodzie cppmicroservices – nie zbuduję MoonLightDE.
PS2: Właśnie (po raz kolejny) zbudowałem sobie tę Luminę. Jest, jak wspomniałem w AUR. Jako WM służy FluxBOX i… jest to na pewno szybkie. Pomijam kwestie konfigurowalności, bo taką, jaką masz w Plasma nie znajdziesz gdzie indziej. Chodzi to jednak momentalnie.20 września 2016 o 12:25 #1867mmkkForumowiczA ta lumina to co to właściwie jest ? Ją się instaluje na KDE ? Czy jak ?
Co do openbox:
1. Czy uda się to wykonfigurować łatwo tam żeby laptop po zamknięciu klapy przechodził w stan wstrzymania ?
2. Czy uda się tam ustawić, żeby działał skrót wyłączenia touchpada?
3. Czy na tym openBoxie nie ma problemu z oprogramowaniem? Np środowiska programistyczne – czy to co chodzi pod KDE będzie też chodzić tu ? Czy każda instalacja to będzie droga przez mękę ?20 września 2016 o 13:58 #1868pavbaranovForumowiczA ta lumina to co to właściwie jest ? Ją się instaluje na KDE ? Czy jak ?
Środowisko zrobione dla FreeBSD. Wszystko masz w podanym wcześniej linku.
Nie – nie instaluje się go „na KDE”. To jest takie samo środowisko, jak Plasma, XFCE, LXQt itp. Zbudowane z użyciem Qt5 oraz wykorzystujące FluxBOX jako menedżera okien. Nieco podobne do… powiedzmy LXQt.
Jeśli masz przyzwyczajenia z KDE/Plasma, a szukasz czegoś bardzo „szybkiego”, to może to być krok w dobrym kierunku, bo i tak już oparte o Qt5, czyli część bibliotek, przy wywoływaniu jakiegoś programu będziesz już miał w pamięci, co spowoduje, że taki program winien się szybciej uruchomić (aczkolwiek:
– na Twoim komputerze nie powinno to być nawet zauważalne,
– są inne sposoby na zwiększenie szybkości uruchamiania poszczególnych programów; przy 16GB i szybkim procesorze masz na prawdę wiele możliwości do wypróbowania.)Co do openbox:
1. Czy uda się to wykonfigurować łatwo tam żeby laptop po zamknięciu klapy przechodził w stan wstrzymania ?Wiem, że napcok nad tym pracował. Czy mu się to udało – nie wiem. Generalnie, w przypadku każdego WM tego typu zachowania nie są od niego zależne. WM w ogóle się tym nie zajmuje (bo jego zadanie to wyświetlanie okien). Najczęściej (choć nie zawsze, bo część ustawisz w samych np. Xach, systemd itp.) konieczne są zatem albo jakieś programy do tego typu zachowań.
2. Czy uda się tam ustawić, żeby działał skrót wyłączenia touchpada?
Zobacz link w poprzednim wpisie. Znów – jeśli nie tak (bo nie bardzo wiem, czy o to Ci chodzi) – zewnętrzne programiki/skrypty za coś takiego odpowiadają.
3. Czy na tym openBoxie nie ma problemu z oprogramowaniem? Np środowiska programistyczne – czy to co chodzi pod KDE będzie też chodzić tu ? Czy każda instalacja to będzie droga przez mękę ?
Tego to kompletnie nie rozumiem. OpenBOX to jest jedynie coś, co kontroluje wyświetlanie okien. Absolutnie mu obojętne, czy ma wyświetlić okno aplikacji Qt, Gtk, EFL, czy jakiejkolwiek innej. Środowisko programistyczne? Cóż – instalujesz takie, jakie Ci się żywnie podoba, do jakiego jesteś przyzwyczajony – ma działać i tyle. Łaski nie robi.
Za instalację programów (jak sądzę) odpowiada w Archu, Manjaro i kilku jeszcze innych wdzięczne narzędzie o nazwie pacman, które w sposób prosty, łatwy i szybki instaluje to co jest w repozytoriach. To, czego w repozytoriach nie ma, a znajduje się w AUR, „podręcznikowo” winno być instalowane mniej więcej w taki sposób, jak opisałem tu. Oprócz tego masz tzw. wrappery/helpery AUR. Spośród nich – skoro się zdecydowałem robić to kiedyś – popieram polską myśl informatyczną, czyli proponuję pkgbuildera (jest w AUR i ma też swoje repozytorium), choć w Manjaro masz bodaj od razu yaourta. Masz też graficzne nakładki jak pamac, octopi, tkPacman itp. Jeśli jakiegoś programu nie ma ani w repozytorium, ani w AUR, a ma on kod źródłowy – wówczas kompilujesz ze źródeł, tworząc dla niego (najlepiej) PKGBUILD (bo to umożliwi Ci zachowanie porządku w systemie). Jeśli ma wersję deb/rpm a nie ma źrodeł – również da się to przebudować na pakiet rozpoznawalny przez pacmana (jest też narzędzie debtap). Jeśli sam nie potrafisz zrobić PKGBUILDa (a skoro się bierzesz za programowanie, to bash nie powinien Ci być obcy), to zawsze możesz się zwrócić do społeczności z prośbą o pomoc w stworzeniu takiego.
„Droga przez mękę” z instalowaniem paczek pojawia się wyłącznie wówczas, gdy z jakiegoś powodu kod się nie kompiluje, kompiluje, ale np. działa wadliwie/nie działa z wersjami bibliotek w Arch/Manjaro itp. - AutorPosty
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć w tym wątku.