Udzielone Odpowiedzi
- AutorPosty
- pavbaranovForumowicz
Nt. jak to zrobić co planujesz, proponuję – załóż nowy wątek, w którym pokażesz strukturę partycji/dysków oraz określisz co chcesz robić (a dla zaspokojenia mojej nieposkromionej ciekawości napiszesz po co Ci 2x Manjaro, bo tego w ząb pojąć nie mogę; rozumiałbym inny linux, rozumiałbym nawet 2x ten sam, ale „wydawniczy” i w dwu różnych wersjach, ale 2x to samo rolling release, to już pojąć nie mogę i doprawdy brakuje mi wyobraźni po jakiego diabła tak sobie komplikować proste rozwiązania).
pavbaranovForumowiczAbsolutnie nie ma żadnych przeciwskazań, by mieć więcej niż jeden GRUB w systemie, by mieć więcej niż jedno EFI itd. itp. Podobnie jak EFI na każdym dysku (czyli /dev/sdX), gdy mają one funkcjonować niezależnie na systemach z EFI. Tyle, że w Twoim przypadku (pomijam 3 instalkę Manjaro) miałeś EFI nie na dysku (/dev/sdX), a na dwu jego partycjach (/dev/sda2 i /dev/sda5). Takie coś ma mierny sens. Może mieć wówczas, gdy jest to świadoma decyzja (a u Ciebie taką nie była), której sens ktoś widzi.
Podkreślam Twój system i mi nic do tego. Ja po prostu jestem zwolennikiem ułatwiania sobie życia, a nie utrudniania i stąd – przy braku jakichkolwiek informacji, że Twoje działanie (dotyczy tylko dysku /dev/sda, bo o sdb to dowiedzieliśmy się dużo później) było zamierzone – propozycja, którą zaprezentowałem. Oczywiście zrobisz co uważasz. Dla mnie to już OT, bo absolutnie nierozwojowy wątek, gdzie wszystko zostało wyjaśnione. Reszta, to na jakieś IRCowe pogaduchy lub inną, bardziej swobodną, korespondencję.
Pozdrawiam.12 czerwca 2018 o 10:43 W odpowiedzi do: Migotanie ekranu + zła rozdzielczość ekranu logowania #7610pavbaranovForumowiczPewnie się komuś, kto chce udzielić Ci odpowiedzi przydadzą informacje (cholera, dlaczego takie podstawy zawsze trzeba pisać i marnować na to swój czas?):
1. rodzaj GPU i używany sterownik,
2. DE/WM,
3. ustawienia tear free,
4. co to znaczy „po wygaszeniu”? Chodzi Ci o hibernację, uśpienie, czy o pojawienie się wygaszacza ekranu/ekranu blokady…„Kwadratowy ekran logowania” to do innego wątku -> przeczytaj regulamin. I by 2 razy nie pisać tego samego – zakładając go podaj jakieś informacje, bo nikt tu kuli szklanej nie ma.
pavbaranovForumowicz@azja – Z całym szacunkiem – żadna fotka, bo będziemy się domyślać co to jest, co widzimy :)
Wynik:systemctl status gdm systemctl status lightdm
pavbaranovForumowiczCóż, filozofia nie jest moją dobrą stroną.
Nie wiem co to jest „urządzenie podpięte bardziej na stałe”, niemniej jednak to jak je montować zależy od tego jaki chcesz mieć efekt. To jest linux, ten nie będzie myślał za Ciebie i niestety tę pracę będziesz musiał wykonać sam. Zatem:
1. Jeśli masz oprócz dysku, na którym jest linux, podpięty jakiś inny i jest to podpięcie na stałe (system startuje i ma zostać powiadomiony o tym, że jest jeszcze jakieś urządzenie /dev/sdb…z), to rozsądnym rozwiązaniem jest fstab. Jeśli u Ciebie się to źle skończyło, to sam coś namieszałeś. System fstab jest dość dobrze opisany.
2. Jeśli to dysk sieciowy – to inna sprawa i musisz się zdecydować na jakiś protokół, np. SAMBA (i szczerze nie wiem jak ona obecnie działa, bo miewała problemy).
3. Jeśli dysk jest dołączany po podniesieniu DE, to powinien on być widoczny automatycznie.
4. Jeśli pkt 3 nie działa, to możesz spróbować też rozwiązania, które Ci podałem w poprzednim wpisie.
5. Normalnie za automatyczne podmontowanie dysku odpowiada podsystem udisks i udev i tyle systemowi wystarcza.
6. Jeśli chcesz jakieś konkretne rozwiązanie, albowiem coś u Ciebie działa źle, to konkret z logami. Inaczej to jedynie mogę odesłać do wiki i dodatkowo ogólnie odpowiedzieć. Nic więcej.pavbaranovForumowicz@majo: Nie bardzo mi się chce w skończonym wątku jeszcze wszystko komentować, ale:
1. Prawdopodobnie mówisz o GRUB (obecnie Legacy, czyli wersja <2) vs. GRUB2. GRUB2 obsługuje systemy z EFI.
2. Jeśli chodzi o to „jedno EFI” – mi chodziło o to, że partycja /dev/sdXY z systemem EFI winna być jedna. Nie ma sensu dla każdej instalacji kolejnego systemu umieszczonego na tym samym komputerze tworzyć kolejnej. Podobnie jak nie ma sensu dla każdej takiej instalacji „tworzyć” kolejnego GRUBa. Wszystkie instalacje obsługiwane przez jeden program rozruchowy. Tak jest prościej i pewniej. Oczywiście to jest linux, zatem niczego, nikomu się nie zabroni, ale zarządzanie takim kompletnie „podwójnym” ustawieniem jest o wiele trudniejsze i trzeba wiedzieć jak. Problem opisany tutaj przez Ciebie jest właśnie wynikiem zarządzania systemem z dwoma GRUB i EFI, ale tak, jakbyś miał wyłącznie jeden. Nastąpiła jakaś aktualizacja, prawdopodobnie kernela, który w Manjaro automatycznie aktualizuje GRUB (użytkownik nawet o tym nie wie, jeśli nie czyta komunikatów lub ich nie rozumie), ale wyłącznie tego, z którego w danym momencie system był uruchomiony. Potem start z innego, który nie był zaktualizowany i efekt jak opisany. Oczywiście prawdopodobnie, bo przy Twoim systemie nie siedzę.
Uchronisz się przed czymś takim stawiając drugą, trzecią, nastą instalację linuksa, ale uruchamiając je z owego „podstawowego”. Mniej kłopotów, mniej pamiętania o konieczności aktualizacji również innych itd. Zarządzanie jest proste i winno stwarzać mniej powodów do rozwalenia się rozruchu systemu.pavbaranovForumowiczŚrodowisko graficzne to Plasma.
Za automontowanie dołączanych urządzeń odpowiada m.in.: SystemSettings -> Sprzęt -> Nośniki wymienne. Inna sprawa, że nie mam tutaj zaznaczonego pola „podpinaj urządzenia wymienne” i każde podpięte zgłasza się, że może zostać zamontowane (to jest to, czego nie rozumiesz: działa OTB w topornym Archu, skoro w Manjaro nie papu – cóż…).
Dyski talerzowe, partycje NTFS i ext4.
Jeśli mają one być zawsze widoczne, to w istocie najlepiej służy temu fstab.
Ale nie chciałbym żeby odpowiedź ograniczać tylko do mojego przypadku.
Uniwersalne przypadki? Wiki.
Co do „bezpieczeństwa” to tak nie za bardzo chce mi się w to wierzyć, chociażby dlatego że jeden wpis w fstab i już automontowanie gotowe.
Twój pogląd. Polecam jednak zapoznać się z CVE i potem podejmiemy dyskusję.
Nie wiem co to znaczy, że „wszystko winno działać OTB via DBus” ale obecnie wygląda to tak, że jak jakiś program, może poza Dolphinem, chce dostępu do niepodmontowanej partycji, to linux ma to, delikatnie mówiąc, gdzieś.
OTB = out-(of)-the-box innymi słowy bez żadnej ingerencji użytkownika. Nie bardzo wiem, czemu się dziwisz. Jeśli jakiś program chce dostępu do niepodmontowanej partycji to… no jak się ma tam dobrać? Podstawy linuksa się kłaniają. Zresztą jakiegokolwiek systemu.
Spróbuj to co napisałem na początku. Przy okazji – jeśli owe enigmatyczne programy nie należą do stajni KDE, to różnie mogą się zachowywać. Innymi słowy konkret, bo tak, to można z fusów wróżyć.pavbaranovForumowiczJakie DE? Jakie dyski/partycje? Generalnie wszystko winno działać OTB via DBus.
Z powodów bezpieczeństwa ponoć, nie jest najsensowniejszym rozwiązaniem używanie różnych automonterów.pavbaranovForumowiczOgólnie to nie bardzo rozumiem, jak mam zamienić istniejący temat na ten customowy.
Zrobiłem wszystko wg instrukcji z tego filmiku (theme ten sam)Sorki, ale jak ktoś robi filmiki, gdzie oczy bolą, bo wszystko skacze, to nie chce mi się tego oglądać, a „zrobiłem wszystko” nic absolutnie nie znaczy.
1. Jaki DM obecnie masz ustawiony: GDM, czy LightDM (nie zainstalowany, a uruchomiony!!!)? I może od tego zacznijmy. Nt. „zmian” DM masz na wiki: Manjaro, polskiej wiki Manjaro, wiki Archa. Nie chce mi się tego raz jeszcze robić i tu Ci pisać.
2. Jeśli masz LightDM to sposób jaki podał @azja winien działać 100/100. Jeśli masz GDM w dalszym ciągu – nigdy nie zadziała, bo uruchamiasz GDM a nie LightDM.
Serio – skoro jesteś „nowy z gnome”, a jak sądzę w ogóle na linuksie, to… dla Twojego dobra – nie zmieniaj niczego, co absolutnie nie jest konieczne, bo za chwilę będzie to ostatnia możliwość otwarcia komputera. Jeśli już musisz, bo inaczej się udusisz (co poniekąd rozumiem), to tematy z Google Material Design są również dla GDM i stosuj to, a nie porzucone wynalazki typu LightDM. To niczemu dobremu nie służy, a ilość powodów do narzekania w Antergosie na to rozwiązanie (tam LightDM jest domyślne), gdzie rozlatuje się on w zasadzie co chwilę jest olbrzymia. Będziesz wiedzieć co masz zrobić, gdy po aktualizacji system się nie uruchomi do graficznego???
PS: Do moderatora – jakimś cudem podczas edycji opublikował mi się pisany tekst – jeśli można, to usuńcie poprzedni.
pavbaranovForumowicz@majo:
GRUB, a EFI to dwie różne rzeczy.
GRUBego – z którego startujesz – masz na urządzeniu sda. Nie na sda2, sda5, czy gdziekolwiek.
EFI masz w na jakiejś partycji /dev/sdaX (sprawdź sobie przez fdisk -l).
Instalując drugie Manjaro na /dev/sda5, prawdopodobnie wprowadziłeś do systemu 2x GRUB. „Aktualnego” Manjaro oraz „zapasowego” (BTW – nie mam ochoty pouczać, ale owe „zapasowe” Manjaro nie ma absolutnie najmniejszego sensu; wyłącznie tracisz miejsce na dysku, jeśli chcesz mieć „awaryjnego” linuksa, to zainstaluj sobie tam cokolwiek innego; nie mój problem). Potem dokonując aktualizacji systemu (nie wiem którego), zaktualizowało Ci się coś (GRUB???), który się przeinstalował, ale… wystartował prawdopodobnie z drugiego, który nie był dobrze powiadomiony o zmianach w systemie.
Jeśli chcesz mieć więcej niż 1 linuksa (czy ogólnie system), to:
1. GRUB ma być jeden wyłącznie.
2. EFI ma być jedno wyłącznie.
3. System „podstawowy” ma „obsługiwać” drugi system („zapasowy”).
W sumie tylko tak się ustrzeżesz awarii związanych z GRUBym/EFI.pavbaranovForumowiczCzy w przypadku GNOME jest w ogóle sens zmieniać GDM (który niesie jeszcze kilka innych rzeczy dla GNOME niż samo DM), w dodatku na niezbyt rozwijany LightDM, który nadto nie oferuje (chyba nadal) wsparcia dla sesji GNOME w Wayland? Rezygnować z użyteczności GDM tylko dlatego, że coś co widzisz przez kilka sekund (i bez czego można się obejść w ogóle) nie podoba Ci się? Nadto prawdopodobieństwo, że przy jakiejś aktualizacji GNOME/Gtk+ 3 lub sterownika grafiki do nowszej wersji LightDM się rozleci i nie będziesz miał możliwości wejścia (lub będzie utrudniona) do sesji jest wyższe niż w przypadku używania DM rozwijanego wraz z samym GNOME (choć pamiętać należy, że zmiana tematu w GNOME już nie jeden raz doprowadziła do zwisu to środowisko z powodu niekompatybilności z jakimś tematem, który nie pochodzi od GNOME).
Cóż… nie mój system :)Niemniej jednak, choć GDM (jak całe GNOME3) łatwy w konfigurowaniu nie jest, to:
1. O małym wyborze tematów do niego raczej mówić nie można (część niestety to będą jednak tematy dla GDM <3).
2. Są możliwości zmiany np. samego tła.
3. Jest program do konfiguracji GDM (jest w AUR).
4. Jakaś w ogóle konfiguracja też jest możliwa.Niemniej jednak – wracając do Twojego pytania: zainstalowałeś LightDM, zainstalowałeś jakiś do niego temat – ok. Tyle, że czego dotyczy Twoje pytanie: faktu, że pomimo zainstalowania LightDM on się nie uruchamia zamiast GDM, czy też, że uruchamia się, ale nie potrafisz go skonfigurować dla wybranej skórki.
pavbaranovForumowiczKomenda prawidłowa (może być też
pacman -Rn grub
, ale dla pewności, po chroocie pokaż jeszcze jak wygląda wynik:pacman -Qs grub
. Jeśli chodzi o to, czy na /dev/sda2, to Ci nie odpowiem, bo nie wiem jak masz urządzone te partycje, zwykle jednak instaluje się GRUBego w /dev/sdX, a nie /dev/sdX(Y) (na urządzeniu, a nie partycji).
Polecam lekturę.
System wstanie (nie będziesz miał takiego obrazka), jeśli wcześniej fizycznie nie wykosiłeś partycji.pavbaranovForumowiczchroot – odinstaluj GRUBe do spodu (oba!), zainstaluj ponownie, skonfiguruj, umieść rozruchowy tam gdzie chesz – ma działać! Łaski nie robi. Polecam – mimo wszystko – wiki GRUBego na Archu.
pavbaranovForumowiczOł maj god :)
1. Skoro masz dwa GRUBe, to musisz wpierw ustalić z którego system jest bootowany. Ten drugi w dowolny sposób możesz edytować, a i tak to nic nie da. Jak wspomnialiśmy – nie kombinuj: GRUB ma być jeden. Nie istnieje żaden „zapasowy”, przedpasowy, ani żaden inny. Jest zawsze jeden.
2. Pliki typu *.pacnew są wprowadzane do systemu wraz z nowymi wersjami danego programu, gdy tego potrzebują. W normalnie używanej wersji instalacji (pacman) dostajesz o tym informację. Jak jest w różnych GUI – nie mam pomięcia i nie będę się nad tym zastanawiać. Plik taki niesie ze sobą informacje, które np. mogą się różnić składnią od poprzedniego. Po otrzymaniu informacji o zainstalowaniu takiego pliku w systemie zawsze należy się nad nim pochylić, albowiem w skrajnym przypadku system po prostu nie wstanie po reboocie. Dlaczego jest na zawsze? No właśnie po to, by z niego móc skorzystać i to nawet wówczas, gdy system nie wstanie. Innymi słowy: nie zastanawiać się (np. dlaczego pacman go nie kasuje), gdy to zastanawianie się do niczego nie prowadzi.
3. W Twoim przypadku – zrób porządek z systemem, bo masz w nim misz-masz. Zdecyduj się na jednego GRUBego, drugiego wykasuj, zdecyduj gdzie chcesz go mieć, przeinstaluj pliki konfigurujące i będzie dobrze.pavbaranovForumowicz1. GRUB (i nie tylko on) wykorzystuje wyłącznie pliki sterujące (czyt. bez żadnego rozszerzenia; pacnew oznacza wyłącznie, że jakaś wersja GRUB dostarczyła swoją nową wersję tego pliku – należy porównać i podjąć stosowną decyzję o albo skasowaniu takiego pliku, albo połączeniu, albo podmianie z dotychczasowym; więcej masz w wiki Archa, bo niby gdzie :)).
2. GRUB w systemie ma być jeden.
3. Przeinstaluj go, utwórz nowy wg wiki z Archa (czyli na piechotę) i powinno być ok.
4. Pozycji recovery nawet nie musisz mieć, bowiem na to samo wyjdzie wystartowanie systemu z dodanym którymś z poleceń wymienionych w wiki Archa (od „Alternatively, append…”). Inna sprawa, że przy błędzie opisanym w Twoim innym poście ani recovery, ani to nie pomogłoby.
- AutorPosty