Udzielone Odpowiedzi
- Posty
No ja musiałem mieć boot oraz boot/efi w fat32 bo tak dupa… na ext4 nie banglało
Jeszcze zerkne gdy będę w domu.
Całość itak nie ma sensu? Dostałeś już dwie opcje, które pozwolą Tobie na bezproblemowa obslugę systemów. W razie nagłej awarii gruba miałbyś możliwość natychmiastowej zmiany bootowania na windowsa. Samo naptawienie gruba2 to też byłaby chwila.
Ataksamo jak dodawanie kolejnych systemów.
Ja tam się już pogubiłem…
Wiem tylko, że dla manjaro istotne jest w jakim trybie go instalujesz…Czyli jak masz uefi to w tym trybie musi być odpalony instalator manjaro i odwrotnie…
Partycje dla boot/efi tez warto zrobić…Ja tam trzymałem zawsze systemy na jednym dysku (jak fotka wyżej) Wcześniej tylko /boot oraz /boot/efi trzymałem na innym czego już i tak nie robię. Ważne tylko by instalator linuksas odpalić w odpowiednim trybie tj bios lub uefi.
Mogę mieć już starą wiedzę natemat linuksa(wróciłem do niego po kilku latach przerwy). No ale z tego co widzę na swoim pc togrub2 nie nadpisuje mi mbr? Mam możliwość ustawienia bootowania tylko windowsa w biosie gdyby grub mi padł. Mogę tez wybrać klawiszem f6 by mi startował z mbr/efi. Tak więc grub nie zrobi Ci bajzlu takiego, ktory ciężko naprawić… chociaż jest do dupy;)
Jak widać na fotce mam jeden dysk SSD na systemy…na tym dysku jest windows(uefi) i manjaro…Grub nie nadpisał mi niczego co pozwala w razie problemów przestawić się w biosie na windowsa. Inne dyski są na dane.
nie rozumiem zbytnio co za różnica mbr czy grub. No ale mbr zostanie nie naruszone. Znaczy to tyle, że jak chcesz to w biosie ustawiasz, że ma bootować z windowsa i tyle. A grub to taki pośrednik. Znaczy to, że trzymany jest na innej partycji i botuje windowsa z jegho mbr czy tam efi (kwestia tego co masz) U mnie to tak wygląda ^^.
Ehh pamiętam czasy lilo…wtedy wszystko było proste. Grub jest pokręcony okrytnie :/Od dawna korzystam z manjaro. Były to jescze czasy windowsa 8.1. Teraz jest tam windows 10. Manjaro można bez problemu zainstalować w trybie UEFI. Jedynie przed instalacją wyłąćż w windwsie tryb fastboot(później możesz go włączyć).
Wygląda to u mnie tak:
-Odpalam USB z instalatorem manjaro. Do wybrou mam 3 obcje dla usb- mnie interesuje ten z nazwą UEFI
-Jako, że mam nowszą GPU nvidi instalator nie odpali się jeżeli nie wybiąrę sterowników non-free czyli tych od nvidii
-Jeżeli instalujesz system w trybie UEFI musisz zrobi≥ć partycje /boot/efi z odp[owiednią flagą o czym Ciebie instalator poinformuje… i GotoweJak robisz aktualkę kernela to tym poleceniem grub znajdzie Ci windowsa: grub-mkconfig -o /boot/grub/grub.cfg
Przeanalizuję całość na spokojnie i jak się uda to napiszę co i jak.
Na daną chwile zapewne podepne inną karte wifi od tp-linka, która też zle działa z linuksem ale będąc jeszcze swego czasu na systemie bazującym na debianie znalazłem solucję sprawiającą, że system ładował odpowiednie sterowniki. Próbowałem znaleźć coś podobnego dla archa ale nie udało mi się jednak wydaje mi się, że i tak to będzie łatwiejsze ^^.Po szybkim zapoznaniu się zakładam, że tutaj mają ten sam problem. Wniskuję to po tym zdaniu: „The main problem seems to be that the mpd daemon starts before pulseaudio” : https://bbs.archlinux.org/viewtopic.php?id=183816 , który został rozwiązany.
Tak jak odpowiedział @czapnaper najprawdopodomniej jest to wina włączonego trybu szybkiego uruchamiania w windowsie. Jeżeli chcesz ją wyłączyć wejdźw:
Panel sterowania -> opcje zasialania -> po lewej „wybierz działanie przycisków zasialania-> w oknie, któr się pojawi wybierz „Zmień ustawienia, które są obecnie niedostępnie” -> odznacz „Włącz szybkie uruchamianie” -> zapisz i restart.BTW to szybkie uruchamienie i tak mi żadnej różnicy nie robiło.
Sprawdziłem to co napisał mr-t. Przeniosłem odpowiednie pliki do katalogu, o którym mówił. Jako ,że moim modelem jest RTL8821ae to takie w tym katalogu się pojawiły. Jednak nic to nie dało. Wpadłem na pomysł by nazwetych plików przestawić na RTL8812ae, z których z jakiegoś powodu korzysta manjaro. No i co dziwne zaczął z nich korzystać. Wnioskuję to po tym iż nie wyświetkla mi się informacja podczas bootowania systemu o braku odpowiednich sterowników do rtlwifi. Jednak Pobieranie wzrosło tylko/aż dwukrotnie i kręci się w granicach 800kb/s ping jest w miarę ludzki (60ms) ale nadal muszę całkowicie wyłączyć maszynę gdy jestem zmuszony przeejść na windowsa ponieważ nie startuje mi kartawifi. Ot to tyle. Sorki za tak długi czas odpisywania ale z czasem ostatnio w plecy jestem.
