Udzielone Odpowiedzi
- AutorPosty
- 24 września 2017 o 16:22 W odpowiedzi do: [Solved] GRUB reinstalacja – zmiana kolejności po instalacji drugiego Manjaro #5952pavbaranovForumowicz
IMO – najprościej: chroot na M17, z jego poziomu reinstalacja GRUBa (nie chodzi mi o ponowne zainstalowanie paczki bo to nic nie da, tylko GRUBego) i będzie jak chcesz.
EDIT:
Zobacz też na tego typu programy. Z tego co widzę mają one możliwość (przynajmniej niektóre) zmiany kolejności bootowania obrazów. Inna sprawa, że GRUB na partycji z testowym systemem chyba nie jest najrozsądniejszym rozwiązaniem.24 września 2017 o 15:20 W odpowiedzi do: [Solved] GRUB reinstalacja – zmiana kolejności po instalacji drugiego Manjaro #5950pavbaranovForumowicz@majo – Pokaż układ partycji.
O ile wiem, to GRUB działa w ten sposób, że – w przypadku wielu systemów – na pierwszym miejscu umieszcza ten, z którego GRUB pochodzi, a na dalszych, te systemy, które znajduje os-prober. Innymi słowy: jeśli będziesz odpalał z GRUB z M17 – to na pierwszym miejscu będzie 17, na drugim M16. Jeśli GRUB pochodzi z M16, to on będzie pierwszy. Czy można tu coś zmienić? Nie mam bladego pojęcia (tzn. tak, by odpalając z M16 mimo wszystko na pierwszym miejscu był M17). Musiałbyś się wczytać w grub.cfg i prawdopodobnie ręcznie go skonfigurować. Uwaga – trzeba doskonale wiedzieć co się robi.
24 września 2017 o 13:07 W odpowiedzi do: [Solved] GRUB reinstalacja – zmiana kolejności po instalacji drugiego Manjaro #5947pavbaranovForumowicz@majo – Popraw, jeśli czegoś nie rozumiem. Instalowałeś to tak:
1. Pierwszy system 17.x z grubym,
2. Partycja na 16.x i… również zainstalowałeś jej własnego gruba,
3. Obecnie system startuje z gruba zainstalowanego wraz z 16.x.
Zgadza się?
Teraz pytanie co chcesz – jeśli domyślnie uruchamiać określone Manjaro, to edytujesz plik /etc/default/grub, odnajdujesz linię GRUB_DEFAULT=X i w miejscu X wpisujesz cyfrę odpowiadającą temu kernelowi, który chcesz uruchomić. Liczenie zaczynasz od 0.
Sądzę jednak, że chcesz by system uruchamiał się z Manjaro 17.x i tam zainstalowanego grubego. No to musisz owego grubego z poziomu Manjaro 17 przeinstalować (czyli jakbyś go pierwszy raz uruchamiał na komputerze, gdzie jeszcze grub nie jest w ogóle zainstalowany). Mam nadzieję, że wystarczy. Jeśli nie – chroot, wejście na Manjaro 17.x i instalacja grubego tam gdzie chcesz. Ze względu na to, że nie podajesz bliższych informacji – odsyłam do wiki Archa.
Gdybyś nie wgrał gdzieś owego drugiego grubego, a jedynie zainstalował Manjaro 16, to Manjaro 17 winno wykryć system na nowej partycji i go dodać (oczywiście po odnowieniu gruba).
Niestety mało nieco informacji nt. gdzie jest zainstalowany i jak Twój program(-y) rozruchowy(-e).
@Robert75 – majo ma 2 wersje Manjaro (jak 2 różne systemy), a nie dokonał upgrade’u. Instalacja proponowanego przez Ciebie „gruba” nic tu nie zmieni, ani nic też nawet nie jest w ogóle instalacją grubego, a jedynie tematu/skórki dla GRUB2.pavbaranovForumowiczOk. Kilka uwag, ale jakieś rozwiązanie również będzie :)
QtWebkit jest już bardzo stare i nierozwijane oraz porzucone podobnie jak całe Qt4. Oczywiście możesz je instalować w systemie, ale musisz pamiętać, że:
– od grudnia br. nie będzie istniała aplikacja KDE oparta o kdelibs, a zatem pośrednio o Qt4,
– w ślad za tym, przynajmniej w Archu, powoli wsparcie dla aplikacji Qt4 pewnie też odejdzie w niepamięć, a to przełoży się na wsparcie w Manjaro; już obecnie qtwebkit masz jedynie w AUR,
– niewspierane paczki, stare rozwiązania, są często zarzewiem problemów, zwłaszcza tam, gdzie jakiś element o nie oparty jest częścią środowiska.
Na Twoim miejscu poszukałbym zamienników dla wszystkiego co oparte o Qt4. Tak, trzeba porzucić niekiedy przyzwyczajenia. Trudno. Taka cena używania rolling release.I jeszcze jedna kwestia – używanie 32-bitowej wersji Manjaro mija się z celem. Arch porzuca od listopada, a w ślad za nim i Manjaro wsparcie dla paczek 32bitowych.
Teraz już konkrety.
To co podałeś to zbyt mało by dociec co się dzieje. Trzeba byłoby mieć logi z budowania paczki. Otrzymasz je, ale o ile wiem to pamac nie ma takiej funkcji, zatem (w konsoli/terminalu):git clone https://aur.archlinux.org/packages/qtwebkit cd qtwebkit makepkg -sL
Logi pojawią się w tym katalogu będą miały nazwę *.log. Będą bodaj trzy.
Niemniej jednak prościej (i o niebo szybciej) qtwebkit zainstalujesz instalując qtwebkit-bin. Również dostępny w AUR. Zapewnia qtwebkit, zatem po jego instalacji paczki, które wymagają qtwebkit będą mieć spełnione zależności.Budowanie paczki my-weather-indicator-git nie wymaga qtwebkit – wymaga natomiast webkitgtk (także budowane z AUR).
Co to jest natomiast „ace stream player” i skąd go masz zamiar instalować – nie wiem i nie mam jak sprawdzić jego zależności, możliwości budowania itp. Chyba, że chodzi o acestream-player. Tu w istocie jego zależność acestream-player-data ma zależność w qtwebkit, ale zadowala się róœnież qtwebkit-bin. Zwróć uwagę jednak na to, że acestream-player są obecnie w AUR zarówno otagowane jako nieaktualne, jak i nie mają opiekuna. Innymi słowy: jeśli nie potrafisz sobie poradzić w przyszłości z ewentualną koniecznością przebudowania tego pakietu itp., po prostu zadbania o niego (oraz jego zależności), to powinno się u Ciebie zaświecić co najmniej żółte światełko przed próbą instalacji. Jeśli – jak piszesz – linux dla Ciebie to nowość, a Manjaro w szczególności, to światełko to winno mieć nawet dość czerwoną poświatę.
O ile obecność w systemie paczek budowanych z AUR może (choć nie musi i nie w każdym broń boże przypadku) stanowić tlący się lont, który może (ale nie musi) wysadzić system w powietrze, to porzucone paczki z AUR, nadto wykorzystujące porzuconą przez upstream jakieś bodaj 2 lata temu technologie, zwłaszcza dla użytkownika, który się na tym nie zna to po prostu krótka ścieżka do destabilizacji systemu. Prędzej czy później.I jeszcze ogólna uwaga – jeśli podajesz jakiekolwiek informacje, to musisz je podawać w szerszym kontekście. Info cośtam w konsoli – nic nie mówi – pokazać musisz wówczas całość. Podobnie zbyt krótki fragment z budowania qtwebkit
pavbaranovForumowicz@piespawlowa – Przydałoby się, abyś podał więcej informacji.
1. Kodi – skąd? Ktoś sygnalizował jakieś problemy z Kodi i po instalacji wersji archowej – przeszły (sprawdź wątek)
2. Czy do Kodi masz zainstalowane jakieś dodatki?
3. Jaka przeglądarka?
4. Czy YT oglądasz na HTLM5, czy na flash?
5. Czy problem występuje także na innych przeglądarkach i np. na smplayer+smtube?
6. Co masz otwarte, gdy YT łapie zadyszkę i ile kart masz otwartych w przeglądarce, czy są one mocno obciążające?
7. Ile RAM, jaki procesor, jakie GPU i sterownik?
8. Uruchom sobie „testowego” użytkownika i sprawdź, czy na nim problem również występuje.
9. Czy jesteś w stanie wykluczyć – choćby chwilowy – problem z dostawcą internetu? Niekiedy łapią przerwy w życiorysie.
10. Jakie połączenie z netem? WIFI, kabel, inne? Czy na kablu również występuje?
11. Co mówi ping, gdy YT łapie zadyszkę?
To tak na wstępie :)
Reszta jak aquila. Jakieś logi by się pewnie przydały, obciążenie itp.pavbaranovForumowicz@aquila – Ja mam inne pytanie: który z dwu różnych problemów zawartych w tym wątku rozwiązujemy. Zgłoszony przez jego autora, czy też „inny problem” zgłoszony przez Robert75.
Wstępna analiza symptomów wydaje się wykluczać możliwość wspólnego zdiagnozowania tych problemów i udzielenia na nie jednej odpowiedzi.pavbaranovForumowiczA może zmienić uprawnienia dla pliku kodi i dla pliku kodi-standalone w /usr/bin?
Jeśli plotę bzdury to sorry.No, niestety ;) To co masz w katalogu $USER winno mieć uprawnienia dla jego właściciela do odczytu i zapisu. Możesz – jeśli tego potrzebujesz – dać je innemu użytkownikowi, ale uprawnienia użytkownika kryjącego się za $USER muszą pozostać.
Uprawnienia w /usr/bin również lepiej pozostawić w spokoju.
Generalnie – jeśli nie masz 100% potrzeby (i wiedzy) by zmieniać gdzieś w systemie uprawnienia – to nie wolno ich zmieniać. To jeden z częstych powodów rozwalenia sobie systemu. Innymi słowy: nie rusz! :)pavbaranovForumowiczWygląda na to, że najprościej byłoby usunąć ustawienia kodi z katalogu $USER. Niestety nie pamiętam, gdzie one są. Prawie na pewno będą to pliki i katalogi ukryte, a ustawienia winny być w ~/.config. Po ponownym uruchomieniu – zasadniczo – kodi winno utworzyć sobie takie same pliki konfiguracyjne jak na roocie.
Przy okazji – dla testowania programów GUI – uruchom sobie innego użytkownika, a nie rób tego na koncie root. To tak dla Twojego bezpieczeństwa.pavbaranovForumowiczPoradnik masz wyżej, zatem… trzecie rozwiązanie. Czwarte – spytać tam, gdzie odsyłałem, bo pewnie będą wiedzieć lepiej. Piąte… podpiąć „ręcznie”.
pavbaranovForumowiczSię podepnę też z nowinką: Statnion X Spitfire z Manjaro Special Edition.
pavbaranovForumowiczRaz jeszcze – na 100% właściwym miejscem dla rozwiązania Twojego problemu okazać się może materiał wiki pochodzący od tria: ROSA/OpenMandriva/Mageia (ze względu na wspólne rozwiązania) oraz forum danej dystrybucji.
Niemniej jednak – poczytaj. Może się przyda. Zwłaszcza rozdział 3.2.
Dlaczego jednak dysk USB HDD i zwykły pendrive inaczej się zachowują – bladego pojęcia nie mam. Nie mam też ROSA. Nie wiem czy za montowanie pendrive odpowiada tam wyłącznie udisks2 (jak widzę w przypadku HDD-USB) czy też coś innego. Dlaczego chce montować w niestarnardowym dla udisks2 miejscu pomimo tego, że nie istnieje „standardowy” plik, który zmieniałby zachowanie udisks2 – też bladego pojęcia nie mam. Musi to być coś w Twoim systemie i prawdopodobnie odpowiada za to coś, co tam twórcy w tym zakresie przewidzieli. Być może jednak wystarczy dopisanie podobnej instrukcji jak w wiki Archa. Uwaga: Arch i ROSA to są dwie różne i niemające ze sobą praktycznie nic wspólnego dystrybucje. Rozwiązania z jednego mogą, ale nie muszą się sprawdzić w drugim. Dobrze jest zatem zrobić sobie „zakładkę” i zapisać gdzieś to co się zmienia by móc łatwo powrócić do poprzedniego rozwiązania, gdy to z innej dystrybucji nie sprawdzi się. Na wszelki wypadek dobrze jest też obeznać się z możliwościami naprawy systemu, wystartowania go bez środowiska graficznego oraz poleceniem chroot. Przy zmianie z wiki nie powinno się tak zdarzyć, ale strzeżonego… :)pavbaranovForumowiczPomijam zadowolenie z Pragha (należy pozostać lub mieć jako alternatywę), ale z tego co piszesz, to może warto zainteresować się MPD i jego klientami? Powiem, że mi się nigdy nie chciało tego układać (mam jednak inne potrzeby), ale… O MPD, w tym o konfiguracji, a na dole masz listę klientów.
pavbaranovForumowiczCóż, polecam w takim razie jakieś forum związane z ROSA, ew. OpenMandriva lub Mageia. Niestety różne dystrybucje mają różne programy, które mogą zarządzać tym samym. By to rozwiązać trzeba byłoby wiedzieć co zarządza w ROSA automontowaniem napędów USB. Różnice są spore, a nadto Mandriva i pochodne (ROSA) mają tu swoje (i to dobre) pomysły.
pavbaranovForumowiczZadając takie pytanie – pytasz o to jakie ktoś ma preferencje, a chcesz poznać taki odtwarzacz, jaki najbardziej Tobie będzie pasować. Cóż zatem, że odpowiedziałbym Ci – najczęściej używam moc (music-on-console) – nawet nie pytaj jak to wygląda, albowiem na 99,99% nie spełni Twoich wymagań.
Niestety – musisz zatem na to pytanie odpowiedzieć sobie sam. Z mojej strony mogę Ci jedynie podpowiedzieć tak. Oprócz nielicznych, odtwarzacze są ostatnimi czasy dość mocno obciążające zasoby komputera. Jeśli zatem nie masz jakiegoś systemu, dla którego kilkadziesiąt, czy kilkaset (nawet) MB w jedną, czy w drugą stronę nie gra roli, to staraj się, by odtwarzacz był oparty na tym samym frameworku co środowisko jakiego używasz. Clementine – jedyny bodaj z wymienionych, który oparty jest na Qt (w dodatku ten, który próbowałeś był prawdopodobnie na qt4) – jeśli masz środowisko oparte na Gtk (a na to wskazywałby wybór innych odtwarzaczy) będzie działać ociężale, albowiem oprócz tych bibliotek, które masz umieści tam siebie oraz biblioteki qt. Odtwarzacz opraty o taki sam toolkit – będzie w stanie dzielić niektóre elementy i będzie po prostu „lżejszy”. Przynajmniej co do zasady.
Odtwarzaczy w linuksie sporo. Listę alternatyw dla foobar2000 znajdziesz choćby na alternativeto.net. Niemniej jednak, jak piszą na innym forum, realną alternatywą (tzn. program, który zbudowany jest na jego wzór) jest foobnix, który jest dostępny w AUR. Program zatem wymaga zbudowania.
Niektórzy również uważają za taką alternatywę aTunes. Niestety ten ostatni – jak się wydaje – nie ma dostępnych źródeł i nie jest dostępny w AUR/repozytorium. Ma natomiast wersję „cross-platform”, która nie wymaga instalacji (program chyba w javie). Jeśli się na niego zdecydujesz i nie będziesz go umieszczał w jakimś katalogu domowym, a systemowo, to warto byłoby mu zrobić jakiś PKGBUILD by normalnie to działało w systemie.pavbaranovForumowiczHmmm…. nie mam Manjaro, ale skąd masz katalog /media/tomi? Sam go utworzyłeś? Standardowo, przy udisks2 (a to w Manjaro powinieneś mieć) katalog do którego montowany jest dysk winien mieć lokalizację /run/media/$USER/nazwa_urządzenia. Oczywiście można to zmienić, ale wówczas tworzy się odpowiednią regułę w /etc/udev/rules.d/99-udisks2.rules. Masz taki plik? Z jaką zawartością? Jeśli w ogóle jakiś masz tu plik z regułami to przytocz lub sprawdź – dla montowania przez udisks2 w /media zamiast w /run/media winno to wyglądać mniej więcej tak:
ENV{ID_FS_USAGE}=="filesystem|other|crypto", ENV{UDISKS_FILESYSTEM_SHARED}="1"
To oczywiście jeśli używasz standardowego w Archu udisks2, który jest też bodaj w każdym „głównym” Manjaro (ale sprawdź, bo możesz mieć np. udisks, a co jest w wydaniach społecznościowych – nie wiem).
Jeśli natomiast masz taki plik z takim wpisem – masz w ogóle katalog /media w drzewie katalogów? (Ja nie mam, nie wprowadzałem żadnych zmian, katalog ten nie był zatem tworzony przy instalacji). - AutorPosty