Udzielone Odpowiedzi
- Posty
jeśli mam zakodowany MBR, to czy w ogóle jest szansa na przestawienie Biosu na UEFI – czy tylko serwis?
MBR nadgrywasz.
Zdecyduj się UEFI, czy BIOS Legacy. Dokonaj wyboru i powiadom nas, bowiem inaczej napiszemy zaraz poemat barokowy.
Ze screenu wynika, że coś poszło źle z odmontowaniem. Zatem:
1. przeczytaj dokładnie to co napisałem powyżej (a przed chwilą uzupełniałem wpis),
2. oglądnij wideo z poprzedniego mojego wpisu oraz screeny,
3. uporządkuj to co nam chcesz przekazać i dokładnie opisz przebieg instalacji, co po kolei robisz, które z poszczególnych etapów instalacji pominąłeś i dlaczego.Masz szczęście, właśnie się posypała instrukcja instalacji z arch-anywhere. Niemniej jednak:
Tutaj masz screeny.
Początkowy start Arch-Anywhere daje Ci jedynie pewne menu z wyborem. To nie jest jeszcze właściwa instalacja. Tutaj warto sprawdzić połączenie z netem (a jeśli masz wifi to bezwzględnie to wykonać), czyli pkt 3. Możesz sobie przeglądnąć wiki (pkt 2), ale nie jest to konieczne. Możesz również zaktualizować mirrory (proponuję niemieckie), czyli pkt 5.
Po uruchomieniu sieci przechodzisz (wcześniej wpisać musisz „start”) do pkt 1. Wówczas ujrzysz ów „morski” ekran. Przechodzisz kolejno przez poszczególne ekrany, gdzie wykonujesz odpowiednie czynności. Język polski jest dostępny, ale musisz przejść do „dodatkowych”. W tym momencie zaczęło się ustawianie instalacji. Wprawdzie znikł ów tutorial, ale masz praktycznie rozłożoną na drobne instalację na wygodnych zrzutach. Podczas instalacji zostaniesz zapytany o sterownik grafiki. Nie pamiętam (i nie mam komputera z hybrydowym GPU) czy jest tam od razu wsparcie dla bumblebee czy PRIME; jeśli nie ma to musisz wybrać sterownik Intel, albowiem inaczej komputer nie wstanie (o ile wiem, to karta zintegrowana startuje domyślnie).
Ostatnie okno, jakie po instalacji Ci się pokaże zawiera m.in. polecenie Reboot. W tym momencie na HDD masz już zainstalowany system. I wykonałbym prosty reboot, jednakże jeśli chcesz możesz sobie tu (bo wcześniej chyba nie ma) już ustawić ową podwójną kartę GPU. Info na wiki Archa: Optimus, Bumblebee i PRIME. Bumblebee daje możliwość pracy na układzie z wykorzystaniem sterowników własnościowych, PRIME z otwartym. Znakomita większość twierdzi, że wydajność na nvidia jest o wiele lepsza niż na nouveau.Żadnych zdjęć nie zamieściłeś.
Partycje w przypadku UEFI:
/dev/sda1 – FAT32 ok. 200MB punkt montowania /boot/efi
/dev/sda2 – ext4 / główna – ok. 20GB (więcej nie potrzeba, niekiedy się przydaje, absolutne minimum to ok. 10-12GB)
/dev/sda3 – swap (chyba, że nie potrzebujesz, a instalator przepuści), jeśli używasz hibernacji to rozmiar równy ilości RAM lub nieco większy
/dev/sda4 – ext4 /home domowa i tu cała reszta, którą chcesz w ten sposób zagospodarować.
Arch-Anywhere jeśli wykryje, że masz system z UEFI sam zaproponuje Ci instalację w taki sposób. Jeśli tego nie wykryje (czyli „normalny” BIOS) – instalacja pójdzie z „BIOS Legacy”. W takim przypadku pierwsza partycja /dev/sda1 nie jest w ogóle potrzebna.
UWAGA: Dwa razy instalowałem Archa przez Arch-Anywhere i raz jako dysk komputera zauważył /dev/sda innym razem /dev/sdb (i to jest prawidłowe), zatem zwróć uwagę na to (instalowałem z pendrive’a, w przypadku instalacji z CD-ROM dysk komputera winien być zawsze /dev/sda).Jak rozumiem na tym etapie nie ma znaczenia czy bios ma tryb LEGACY czy też UEFI. Dla mnie znaczenie ma tylko to, żeby zainstalować Linuksa na tym laptopie
Jeśli na tym laptopie w przyszłości nie będziesz miał ochoty instalować jakiegoś systemu, który działa wyłącznie z UEFI to nie ma dla systemu to znaczenia. Dotychczasowe, współczesne linuksy, jakie znam instalują się niezależnie od tego, czy masz BIOS, czy UEFI. W przypadku wybranego Arch-Anywhere nie ma nawet znaczenia jakie są stworzone partycje.
Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy, to po prostu zainstalowany MBR i przez to wymuszenie trybu Legacy.interesujący jest sam pomysł, jaki dany projekt ze sobą niesie
No i w tym sęk. Zamiast tworzyć dystrybucje dla dystrybucji może sensowniej byłoby umieszczać np. w repozytoriach (takich jak choćby AUR, skoro jesteśmy przy NetRunnerze) po prostu „zestaw” zmieniający. Tak mamy pomieszanie z poplątaniem. W poprzedniej wersji narzędzia oparte o kompletnie inne KF5 niż dostępne obecnie; zdaje się, że nawet nie bardzo współpracujące.
Jeśli jakaś dystrybucja nie ma nic do dodania oprócz X aplikacji na dysku i swoje tapety oraz wystrój, to… cóż, powiem to po raz pierwszy, bo generalnie jestem za różnorodnością dystrybucji, po jakiego grzyba ją tworzyć? Rozumiem, jak są to gimnazjaliści, którzy muszą, koniecznie muszą, zrobić swój fork, ale w przypadku NetRunnera stoją za nim poważni ludzie zatrudniani przez BlueSystems.
Jeśli ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć po co istnieje NetRunner z przyjemnością się w jego słowa wsłucham. Nie tylko po co, ale dla kogo?zawiesza się w trakcie zamykania.
Konkret – co mówią komunikaty?
To, że nie startuje w Archu środowisko może wynikać (i zapewnie wynika) z błędnego ustawienia czegoś czym startujesz środowisko. Jeśli jednak zaczniemy każdy temat zawarty w Twoim zgłoszeniu rozpatrywać w tym wątku, to za chwilę będzie tu bełkot i wszyscy się pogubimy.
Jeśli chodzi o BIOS – rozumiem, że z jakichś powodów chcesz mimo wszystko zainstalować system z UEFI – spróbuj na początek przywrócić ustawienia fabryczne. Zlikwiduj hasła. Jeśli ustawi się jako „Legacy”, zaakceptuj, uruchom ponownie i spróbuj dać mu UEFI oraz SAVE. Nie uruchamiaj komputera. Wypal sobie arch-anywhere (arch-anywhere.org) i odpal system z tego nośnika. Jeśli instalator znajdzie UEFI to sam Ci zaproponuje taką instalację.
Zobaczymy co dalej.Jeśli chodzi o instalację dowolnego systemu – musisz mieć ustawione UEFI w BIOSie by można instalować system na UEFI, ale to oczywiste.
Jeśli spartycjowałeś system w całości na ext4 to nie masz partycji dla /boot/efi, ta winna być 32bitowa FAT.
Nieco zamieszania, zatem może od początku.
1. Arch – zainstalowałeś go na UEFI czy „Legacy” (BTW: do szybkiej instalacji Archa polecam arch-anywhere, obsługuje od groma różnych rzeczy i moim zdaniem instalacja jest o jakieś 70-80% szybsza niż „metodą archową”).
2. Co oznacza „nie chce się normalnie złożyć na koniec pracy”?
3. BIOS nie ma założonego jakiegoś hasła na zmiany?
4. Wersja live – jeśli podwójna grafika – nie wiem dlaczego, ale w przypadku Manjaro startuje – o ile wiem – wyłącznie gdy dasz opcję „non-free” przy starcie; jakiś błąd.A w czym przyczyna? Jeśli w BIOSie czegoś nie da się zmienić, no to chyba BIOSU ;) Przy okazji inne zmieniane opcje zachowuje? Z FreeDOSem również startował z „otwartym” BIOSem, czy normalnie przechodził do prompta? W ogóle tam jeszcze masz zainstalowany ów FreeDOS, czy nie? (O ile pamiętam, to FreeDOS nie obsługuje, a w każdym razie nie potrafił tego robić – UEFI).
No dobrze, ale o czym ma nam mówić listing plików znajdujacych się w paczce brother-dcpj105? Widać jedynie, że jest ona zainstalowana.
Jak napisał Michał – po instalacji pojawiła Ci się (przytoczona zresztą przez niego) instrukcja co należy wykonać w najstępnej kolejności. Zrobiłeś? Jeśli nie, to zrób i spróbuj dodać drukarkę. O ile wiemy masz system 32bitowy zatem nie wykonujesz NOTE 4. Nadto o ile wiemy masz Plasmę, zatem paczka z GUI do obsługi drukarek nazywa się print-manager. Być może musisz ją doinstalować albo skorzystać z przeglądarki, w której wpisujesz localhost:631 jako adres. Standardowo ustawiony CUPS posługuje się loginem root i hasłem. Resztę przeprowadzasz wg pojawiających się kolejnych ekranów. O ile wiemy (wszystkie te „o ile wiemy” – jeśli chcesz uzyskiwać jakąkolwiek odpowiedź, która do czegoś prowadzi, to musisz podawać więcej informacji: samo „nie wiem co mam zrobić” nie wystarcza) dostęp do drukowania po WiFi to musisz ustanowić łączność między drukarką a komputerem.
Polecam zapoznać się z dostępnymi materiałami:
wiki Archa 1
wiki Archa 2
wiki Archa 3 (pomiń sekcję: „Manually installing from the RPM packages” – nie dość, że jest Ci niepotrzebna, to jeszcze szkodliwa :))
informacja ze strony pomocy Brothera
I znów spytam odnosząc się do informacji z IRC: co to znaczy, że „nie może zapamiętać drukarki”?@azja – Do Manjaro mam pewne zastrzeżenia, ale o nich nie było tu mowy. Kwestia dotycząca bezsensowności „dystrybucji” dotyczyła forka forka, czyli Netrunnera. Zwłaszcza, że po prostu o nią nie dbają. Jak dotychczas.
Gwoli wyjaśnienia – Netrunner opierało się niegdyś o Kubuntu, potem przeszli na Debiana i jak na razie utrzymują tam stosunkowo świeże paczki.
Natomiast jesli chodzi o jego wersję rolling, to w istocie czerpie z repozytoriów Manjaro (o ile pamiętam wprost, tzn. bez przenoszenia paczek jak to ma miejsce między Manjaro i Archem). Dodatkowo ma swoje repozytorium wyprzedzające te z Manjaro. Tam znajdowało się nieco ich narzędzi oraz paczki, które były zmienione w stosunku do oryginału (np. systemsettings). O ile widzę dobrze są one w githubie w formie PKGBUILDów.
Czy jest to jednak „ciekawa” dystrybucja? Pomijając, że nie dla mnie, to zaiste nie wiem co o niej sądzić. Ostatnie wydanie (rolling) miało miejsce jakieś 18 miesięcy temu i nie byłoby w tym nic dziwnego – wszak rolling release – instalujemy i tylko aktualizujemy. Niemniej jednak notka o wydaniu twierdząc wszak, że zasadniczo aktualizacja winna być możliwa, to jednak… sugerują instalację nowego wydania na nowo. Jeśli zresztą tak będą dbać o swoje paczki jak o te wydania, to nic dobrego to nie wróży, zwłaszcza, że przy ich cyklu zdecydowali się na pociągnięcie KDE w wersjach dostarczanych przez Archa a nie robić paczki (przynajmniej Plasmy) LTS. I tak w sumie, to nie wiadomo dla kogo i po co jest ta dystrybucja. Może dla tych, którzy nie potrafią zainstalować wine, albowiem – o ile pamiętam – to tu było dostępne OTB.Dużo ciekawszym pomysłem wydaje mi się Porteus Nemesis, którą twórcy określają jako opartą na Archu, zaś w Manjaro jako opartą o Manjaro. Mniejsza o to. Jeśli ma te same właściwości co „zwykły” Porteus, to jest to świetna dystrybucja „do kieszeni”.
Daje się zainstalować i będzie dawać zainstalować pod warunkiem, że libmypaint w AUR zostanie zmieniony w sposób, który opisałem. Zmiana wprowadzona do paczki powoduje tzw. jej wersjonowanie, a zatem m.in. możliwość współistnienia w systemie paczek libmypaint w różnych wersjach (np. gdy programy różnych wersji wymagają). Problem jest taki, że po nałożeniu patcha GIMP nie daje się zbudować, albowiem zamiast (na okrągło) libmypaint widzi libmypaint-1.3. To nic, że on ma zbudwać się na podstawie libmypaint >=1.3.0 co jest tożsame z libmypaint-1.3, ale zbuduje się wyłącznie, gdy paczka (a w zasadzie same biblioteki) libmypaint >=1.3.0 będzie nazywała się libmypaint, a nie libmypaint-1.3.
Bez zatem usunięcia patchy wersjonujących libmypaint nie zbudujesz tak gimp-devel, jak i gimp-git na podstawie libmypaint. GIMP z GIT (gimp-git, gimp-gtk3-git) winien się również zbudować na podstawie libmypaint-git. Teoretycznie gimp-devel również się winien dać zbudować gdy w systemie masz libmypaint-git zamiast libmypaint. Nie odpowiem Ci jednak czy to ostatnie jest możliwe czy nie, a nie chce mi się ściągać połowy gtk jedynie w tym celu by sprawdzić możliwość budowy.
Możesz w zamian spróbować też AppImage GIMPa, bo z tego co widzę jest w wersji 2.9.3. Tutaj jednak może być problem z wersją glibc. Sprawdź sam.Ok, prawdopodobne rozwiązanie wymaga odinstalowania libmypaint, zbudowania jego bez patcha, jego instalacji i zbudowania gimp-devel.
sudo pacman -R libmypaint # jeśli napisze, że nie może, bowiem coś go wymaga - sprawdź co to jest yaourt -G libmypaint cd libmypaint nano PKGBUILD # należy usunąć całą sekcję: ---------------------------- prepare() { cd "$pkgname-$pkgver" patch -uNp2 -r- -i ../versioning.patch } ---------------------------- # i zapisać plik makepkg -sirc cd .. yaourt -G gimp-devel cd gimp-devel makepkg -sircUwaga: W ten sposób będziesz miał zbudowany libmypaint inaczej niż jest to w AUR. Kiedy pojawi się jakaś nowsza wersja i zostanie zainstalowana, to GIMP może przestać działać. Jeśli tak się stanie będziesz musiał ponownie przebudować libmypaint (wówczas ów nowy). Tak, czy inaczej – w przypadku jakichś późniejszych problemów powiadamiaj, że masz przebudowany (i jak) libmypaint.
THX za info – w takim razie, chcąc skonfigurować POP3 zamiast IMAP jako serwer poczty przychodzącej należy podać pop.gmail.com. Zasadniczo wszelkie inne ustawienia winny pójść już automatem. Sens kombinowania gdy coś nie działą.
@piespawlowa – Jeśli używasz stable – nie powinno takich rzeczy być. Jeśli się zdarzają (a nie mówię, że w ogóle się nie zdarzają), to trwają dzień. Dużo zależy od opiekuna paczek. Ja używam KDE i Antonio Rojasa traktuję jako najlepszego opiekuna tych paczek, z jakim przez kilkanaście lat i kilka ładnych dystrybucji miałem do czynienia.
Jeśli chodzi o bazowe paczki, to problem zdarzył się od 5 lat raz i polegał na niezsynchronizowaniu serwera.
Kernel panic w przeciągu tych wszystkich lat z Archem zdarzył mi się dwa razy, przy czym raz na moim customowym kernelu i był to mój błąd w jego konfiguracji. Drugim razem to od niedzieli do wtorku w zeszłym tygodniu, gdzie do tej pory nie rozumiem o co chodziło (inna sprawa, że był to Antergos, a potem Revenge OS). Po zainstalowaniu Archa zdarzył się raz jeszcze i po ponownej instalacji już spokój. Raczej nie był to opisywany tu błąd z glibc, ale nie dojdę już obecnie na czym polegał.
Jakie błędy się zdarzają natomiast, szczególnie w testing, ot choćby takie: dwa dni temu trafia do repozytorium nowe imagemagick, które powoduje, że converseen przestaje się uruchamiać, po dniu wchodzi nowa wersja imagemagick, która już prawidłowo współdziała z converseen. Czy błędy takie się zdarzają często? W przeciągu 5 lat i używania głównie repozytoriów testing i kde-unstable tego typu przypadków było kilka, może z pięć, w tym jeden wynikający z owego niepełnego zsynchronizowania repozytoriów.
Co ciekawe, pomimo tego, że pochodzące z Archa paczki w Manjaro leżą sobie w testing w celu „przetestowania” tego typu wpadki również się zdarzają i tu.Kontact:
Piszę o całym KDEPIM, czyli uruchomionym Kontact, a nie jego elementach, jak np. KMail.
1. KMail:
– po pierwszym włączeniu powinien Ci się uruchomić „wizzard” tworzenia nowego konta, ale pomińmy to.
– Ustawienia -> Ustawienia Kmaila
— W pierwszym oknie ustawiasz tzw. domyślną tożsamość; w zasadzie proste – jeśli potrzebujesz tu pomocy – pisz,
— Konta -> Dodaj
— Wybierasz: Serwer pocztowy IMAP (zdaje się, że GMail już nie obsługuje POP3),
— Wpisujesz:
—- Nazwa konta – obojętne
—- Serwer IMAP: imap.gmail.com
—- Nazwa użytkownika: taka sama jaką masz na koncie GMail – pełny Twój adres
—- Hasło w zasadzie nic nie wpisujesz i nic więcej nie konfigurujesz, bowiem powinno się pojawić okno z przekierowaniem na ustawienia GMail i pobraniem tokena; reszta winna się ustawić automatycznie po zaakceptowaniu dostępu.
— Będziesz jeszcze musiał skonfigurować serwer poczty wychodzącej: serwer to smtp.gmail.com, reszta „z automatu”.
2. Kalendar
Dzieli się na kilka okien. Ciebie interesuje dolne po lewej stronie obok paska z dostępnymi elementami Kontact.
– PPM na okienku i Dodaj kalendarz
– Wybierasz Kalendarze i zadania Google
– pojawi się nowe okienko; najczęściej ma zdwojone kalendarze i zadania – trzeba kliknąć odśwież i wraca do normy
— jeśli nie ma Twojego konta to musisz wpisać w górnej części swój adres, jak wszystko ok, klikasz ok i pojawia się znów okienko Google’a, które pozwala Ci na zaakceptowanie ustawień, pobiera tokena.
— po pobraniu tokena, musisz sobie jeszcze ustawić jakie usługi z Google’a chcesz pociągnąć – ustawiasz w tym samym oknie, w którym było dodawanie kalendarza.
3. Dodatkowo możesz sobie dodać np. gdrive – trzeba doinstalować kio-gdrive
4. Tzw. Google Talk usawiasz w Ustawienia systemowe -> Konta sieciowe i dobierasz co chcesz
Jeśli to nie pomogło – #manjaropl, #dobreprogramy.pl #archlinux.org.pl – oczywiście IRC
