Udzielone Odpowiedzi
- AutorPosty
- azjaModerator
… niestety nie używam Pulse, więc będziesz musiał poczekać, aż ktoś się odezwie. W międzyczasie możesz zajrzeć:
https://wiki.manjaro.org/index.php?title=Volume_Stuck_on_Mute_%28XFCE_Desktop%29 (lekko podobny problem)
https://forum.manjaro.org/
https://wiki.archlinux.org/index.php/PulseAudio
https://bbs.archlinux.org/Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… trudno się z Tobą nie zgodzić, raz jeszcze mówię, to wyraźnie – to nie może działać, masz rację, ale … No właśnie, problem z tym nieszczęsnym 'ale’, a dokładniej rzecz biorąc z dysonansem poznawczym jakiego doświadczam podczas użytkowania pakietów z AUR. Z jednej strony, przyznaję Ci rację, że nie należy (’nie należy’, a nie 'nie wolno’) tego używać, bo to obca tkanka stanowiąca zagrożenie; a z drugiej, praktyka pokazuje, że nie wiąże się to z takimi problemami, jakich teoretycznie należało by spodziewać się. Być może dlatego, że nie instaluję niczego bezrefleksyjnie, bez analizy; być może dlatego, że gdy napotkam jakieś problemy, to najczęściej rezygnuję, dochodząc do wniosku, że może to być zapowiedzią kolejnych kłopotów – staram się znaleźć kompromis pomiędzy stabilnością systemu (powiedzmy, ok.60%), a jego funkcjonalnością (ok.40%). Fakt, w swoich dotychczasowych wypowiedziach na ten temat, niezbyt raźno wyrażałem pogląd (oczywisty dla mnie, dlatego pewnie słabo go artykułowałem), że koń, to zwierzę generalnie przyjazne człowiekowi, ale należy zachować kilka zasad bezpieczeństwa i ogólny zdrowy rozsądek, aby nie zejść gwałtownie, wskutek niezamierzonego uderzenia kopytem w czaszkę. Porównanie przydługie, ale staram się opisać swój sposób myślenia, bo jako liberał z natury nie podpiszę się pod żadnym zdecydowanym zakazem, chyba że zagrożone, są fundamentalne prawa jednostki lub istotne wartości społeczne. Dlatego, moim zdaniem, trzeba ostrzec i pozostawić wolność decyzji.
… Manjaro tak, to robi. Na swojej wiki ostrzega, że nie wspiera AUR; wyjaśnia dlaczego tego nie robi; informuje, że jest, to repozytorium dla użytkowników Arch’a; ostrzega o potencjalnych niebezpieczeństwach; pozostawia wolność decyzji, informując o sposobach instalacji pakietów z AUR. Mogli pójść drogą Microsof’tu, który wyraźnie dryfuje w kierunku systemu jako usługi z ograniczoną ilością oprogramowania, dostępnego tylko ze sklepu firmowego (przynajmniej w bazowej wersji systemu). Nawet ’Don’tBeEvil’ Google pozwala instalować oprogramowanie z obcych repozytoriów.
… tak, raz jeszcze biję się w pierś i przyznaję, że powinienem wyraźnie – choć bez zbędnych emocji – zaznaczać, że AUR jest potencjalnie niebezpieczne; w zasadzie dla bardziej doświadczonych użytkowników; i cokolwiek z nim robisz, robisz, to na własną odpowiedzialność. Ale przez palce nie przejdzie mi faszystowska myśl (spoko, to tylko figura retoryczna), że mogę napisać komuś, że 'nie może’, albo choćby – nie znając osoby – że 'nie powinien’. Jednoznaczna, krótka informacja z ostrzeżeniem w natywnym języku i prawo do podjęcia własnej decyzji – nawet jeżeli będzie głupia. Widziały gały, na co klikały. Mam pewne doświadczenie w szkoleniu user’ów z obsługi oprogramowania i zawsze kierowałem się zasadą, że należy użytkownikowi wytłumaczyć reguły działania, podnieść poziom świadomości, tak aby wiedział co się dzieje i mógł podjąć własną decyzję, a nie działał mechanicznie (czytaj: bezmyślnie) na podstawie wykutego schematu. Dopłynie, albo utonie – nauczy się, albo zadzwoni o czwartej nad ranem :D Poza kilkoma beznadziejnymi przypadkami – zawsze działało.
… co do sposobu instalacji (-Syu), to zgoda całkowita. U mnie wygląda, to trochę bardziej skomplikowanie, bo stosuję metodę mieszaną – graficzno-text’ową – ale sprowadza się, to do prostej reguły: nie ma instalacji, bez aktualizacji. Zarówno w przypadku pakietów ze 'swojskich’ repozytoriów, jak i AUR – każda aktualizacja jest aktualizacją całego systemu, a każda nowa instalacja poprzedzona jest sprawdzeniem, czy nie ma czegoś do zaktualizowania.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… AUR jest rozszerzeniem/uzupełnieniem repozytoriów Arch’a, a więc i dziedziczy jego cechy, m.in. wymóg stawiany użytkownikom: świadomość działania. Nie jest dobrym pomysłem dla nieznających jego podstaw, czy niedoświadczonych użytkowników – to nie jest jego target. Nie jest również rozwiązaniem oczywistym, czy pozbawionym kontrowersji, dla dystrybucji będących pochodnymi Arch’a, np. Manjaro.
… mogę jednak założyć koło od motoru do roweru (nikt mi tego skutecznie nie zabroni) – może, to być fajne, może być sensowne nawet; pod warunkiem, że wiem co robię, a jeżeli nie wiem, to potrafię szybko uczyć się, wyciągać wnioski z własnych doświadczeń i weryfikować pierwotne założenia. Najważniejsza, moim zdaniem, jest w tym przypadku zasada (pozwolę sobie na parafrazę): przede wszystkim świadomość, głupcze.
… mam pewien dystans do snap’a ze względów ideologicznych – życie nauczyło mnie, że produkt korporacyjny, to nie jest, to za czym tęsknią tygrysy. Również techniczne aspekty korporacyjności odgrywają w moim uprzedzeniu znaczną rolę. Potwierdzeniem tych ostatnich obaw, są doniesienia o wspomnianych przez Ciebie problemach Ubuntu Snap Store – Canonical dołączył do 'exkluzywnego’ grona dostawców shit’owego oprogramowania.
… konteneryzacja aplikacji, to obecnie trend, którego nie można ignorować i należy mu kibicować, bo pomysł, w swoich podstawowych założeniach, jest genialnie prosty, a skuteczność – teoretycznie – wysoka. Problem w tym, aby wyjść z okresu dziecięcego i dopracować się dojrzałego rozwiązania, a najlepiej kilku. Dlatego cieszę się, że istnieją i rozwijają się takie systemy jak Flatpak, Snappy, AppImage, Docker, NixOS, GoboLinux. Im większe będzie zainteresowanie takimi rozwiązaniami, tym większa szansa na sensowny rozwój, który może przełożyć się zarówno na systemy operacyjne wykorzystujące wyłącznie kontenery, jak i całą resztę, dla której jest, to ciekawe rozszerzenie funkcjonalności.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator# Jakie środowisko graficzne?
# PulseAudio / Alsa?Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… przyznaję, że używam AUR 'objawowo’ – nie wnikam nadmiarowo w zagadnienia teoretyczne, chyba że uznam, to za konieczne (np. muszę rozwiązać jakiś problem) lub interesujące. Powiększam swoją wiedzę stopniowo, zgodnie z metodologią rozpoznania przez bój. Ten wątek nie powiększył (jak dotychczas) mojej wiedzy na temat AUR, ale spowodował zmianę mojego podejścia do tego repozytorium. Niby wszystko jasne – aż głupio, bo nie ma niczego istotnego, z czym mógłbym się nie zgodzić – niby wiem w czym rzecz i postępuję zgodnie z tą wiedzą, ale dopiero ta drobna wymiana zdań zmusiła mnie do refleksji i zastanowienia się nad problem oraz – to w tym najważniejsze – zmontowania z drobnych opinii i spostrzeżeń jednej, spójnej, obejmującej sposób wykorzystania Arch User Repository na co dzień.
… w szerszej perspektywie wygląda, to następująco:
# W swojej praktyce informatycznej wypracowałem sobie zasady, które wynikają z moich poglądów i ograniczeń nakładanych przez rzeczywistość, w jakiej funkcjonuję; np. taką, która mówi, że należy standaryzować swoje działania, metodologie postępowania. Dopóki używałem Manjaro na własny użytek, to konstruowałem system (instalacja, konfiguracja, etc) na podstawie własnego, dotychczasowego doświadczenia i pod kątem własnych potrzeb. Sytuacja zmieniła się w momencie, gdy wykonałem kilka instalacji 'obcych’. Zmuszony byłem zweryfikować kilka rozwiązań, ponieważ w dotychczasowej formie okazały się mało funkcjonalne w nowych okolicznościach. Dalsza zmiana nastąpiła z chwilą pierwszej instalacji 'zaprzyjaźnionej’, która ma priorytet 1 (0 = moja własna), a więc bardzo wysoki (podejmuję się opieki) – kolejna weryfikacja założeń.
# Jednym z weryfikowanych tematów, jakie przeobrażały się w mojej teorii ManjaroDoskonałego, było wykorzystanie repozytoriów innych niż 'swojskie’. Początkowo używałem AUR dość swobodnie (pomijając nieśmiały okres narzeczeński). Z czasem zacząłem zastanawiać się nad jego charakterem i rolą, jaką uważam za stosowną dla niego. Konkluzja była prosta – używać, acz uważnie i z umiarem. Na własnym systemie mam sporo pakietów z AUR (ok. 6,66% wszystkich zainstalowanych), ponieważ nie ma ich w repozytoriach 'swojskich’ (które mają bezwzględny priorytet), a potrzebuję ich / wydaje mi się, że potrzebuję / chcę mieć konkretne narzędzia pod ręką, gotowe do pracy. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na instalacjach 'obcych’ i 'zaprzyjaźnionych’, na których usilnie staram się pozostać w zakresie repozytoriów manjaro’wych – pakiety z AUR, to precyzyjnie uzasadnione wyjątki.
# Następny etap, to pojawienie się w mojej świadomości, możliwości realnego wykorzystania rozwiązań kontenerowych (wcześniej interesowałem się zagadnieniem teoretycznie, np. kontenery w True OS – chyba porzucili, to rozwiązanie; lub paru innych dystrybucjach). Mimo fizjologicznej wręcz niechęci do sporego zapotrzebowania na powierzchnię dyskową, rozwiązanie podoba mi się – klarowne; skutecznie i prosto rozwiązuje problem piekła zależności na systemach innych niż rolling release; zgrabnie separuje system i aplikacje.
# Skoro mogę instalować pakiety ze snap’a czy flatpak’a i uważam je za 'lepsze rozwiązanie’ (cokolwiek się za tym kryje) niż korzystanie z AUR, to konsekwencją tego jest myśl, aby zastąpić wszystkie pakiety AUR’owe ich odpowiednikami kontenerowymi (nadal, bezwzględne pierwszeństwo mają 'swojskie’ repozytoria). Rozwiązaniem idealnym jest korzystanie, w przygniatającej większości, z oprogramowania dostępnego w repozytoriach natywnych dla danej dystrybucji i uzupełnianie ich / rozszerzanie o pakiety z repozytoriów kontenerowych, plus pojedyncze pakiety z AUR lub portable. W zasadzie, ideałem było by, gdyby wszystko było w repozytorium 'swojskim’, a dopuszczenie innych źródeł, to rozwiązanie realne, kompromisowe.
# Do tego dążę, krok po kroku, temat za tematem. Obecnie jestem na etapie doprecyzowywania szczegółów teoretycznych i rozważań nad różnymi wariantami, dlatego tak spodobał mi się ten 'nieślubny’ wątek – trafił w moje aktualne myśli. Kolejnym krokiem będzie generalny przegląd dostępnych pakietów w rozwiązaniach kontenerowych, tak aby zorientować się w skali zamienności.
… a jak wygląda wykorzystanie zewnętrznego oprogramowania u Was; z jakich repozytoriów korzystacie; jakie są Wasze teoretyczne założenia w tym temacie?
————-
SŁOWNIK:
# priorytety: 0=ja; 1=rodzina,przyjaciele; 2=znajomi,praca; 3=elektorat.
# instalacje: zaprzyjaźnione = prywatne, prawie jak moje; obce = prywatne inne.
# repozytoria: swojskie = repozytoria danej dystrybucji; kontenerowe = w tym kontekście, pakiety programowe zawierające niezbędne zależności, instalowane w wydzielonej strukturze folderów, bez ingerencji w system; portable = kopiujesz, nadajesz execute, uruchamiasz.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… przeniosłem c.d. do nowego wątku
ponieważ zrobił się spory OT, ale przede wszystkim dlatego, że rozwinął się ciekawy temat, który wart jest osobnej dyskusji.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… nie było moim zamiarem rozpisywanie się – chodziło mi tylko o wypunktowanie tematów. Cieszę się @pavbaranov, że rozwinąłeś temat i … po lekturze Twoich uwag i zastanowieniu się, dochodzę do wniosku, że właściwsza byłaby kolejność:
# repozytoria swojskie;
# kontenery + portable;
# AUR;
# cała reszta.
… nie straszyłbym jednak, aż tak bardzo AUR’em – zakładając, że świadomi jesteśmy faktu ograniczonego zaufania, jakim powinniśmy go darzyć. Nie należę do ludzi beztrosko radosnych i jeżeli decyduję się na instalację jakiegoś oprogramowania, to robię to po odpowiedzi na pytania takie, jak ’po co’, ’dlaczego’, ’czy aby na pewno’ i analizie ryzyka. Takie świadome i racjonalne podejście powoduje, że nie mam problemów z ponad 100 pakietami z AUR. Rzecz jasna, odrobina fartu nie zaszkodzi.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… przeniosłem wpis do nowego wątku. Widzę @warsztat-dom, że jesteś niepoprawny, oj nieładnie – ponownie zaczynasz poszukiwania oprogramowania od grzebania w net’cie, a kolejność jest następująca:
# repozytoria dystrybucji;
# AUR (Arch User Repository);
# rozwiązania kontenerowe (przede wszystkim snap i flatpak – wspierane przez Manjaro);
# cała reszta.
… heimdall masz w AUR.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… jeżeli niczego nie znalazłeś, to sprawdź na innych forach / utwórz nowy wątek – może ktoś będzie coś wiedział lub podsunie Ci jakiś trop.
Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… nie używam EFI, więc niech mnie ktoś naprostuje, jeżeli piszę bzdury:
# moim zdaniem, Windows’y nie potrzebują widzieć tej partycji na poziomie manager’a plików – nie potrzebują montować jej pod literę. Robią, to bo widzą, że coś jest, więc montują – domyślnie zgarniają wszystko, co im na drzewo nie ucieknie.
# ergo – należy w manager’ze dysków usunąć przyporządkowanie do litery.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… OT, więc krótko (jeżeli jest taka potrzeba, to proponuję nowy wątek):
# 24 godzinny czas edycji podyktowany jest względami techniczno-organizacyjnymi (ktoś już, to wyjaśniał, ale nie pamiętam kto i w jakim wątku – zainteresowani? szukajcie);
# jeżeli edytuję wątek sprzed tygodnia, to musiałby on być sygnalizowany jako nowy/zmodyfikowany, bo inaczej śledzący przeoczą zmianę. Jeżeli taka możliwość byłaby powszechnie dostępna, to zapanowałby chaos, albo należałoby skomplikować konstrukcję forum (czytaj: zapewne zmienić oprogramowanie do jego obsługi).Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… przyciski znaczników masz na pasku, nad polem text’owym. Zaznaczasz text i klikasz na odpowiedni przycisk. Z czasem, gdy będziesz niektórych używał częściej, to będziesz je pobierał z cache’u w korze czołowej.
Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… @warsztat-dom – > kilka uwag dla użytkownika Debiana:
# Arch i Manjaro (oraz inne dystrybucje oparte o Arch’a), to dystrybucje typu rolling-release, czyli ciągłe. Charakteryzują się m.in. tym, że nie mają 'przejścia pomiędzy wersjami’ (poza liniami stable, unstable, etc… są tylko dwie wersje systemu: nieaktualna i aktualna), a pakiety występujące w dystrybucji, są w jednej, jedynie słusznej wersji. Dzięki temu system zachowuje stabilność. Masz go regularnie aktualizować – wszystko; albo zatrzymujesz się na jakimś snapshot’ie i nie aktualizujesz niczego.
# Generalnie, poprawne źródła pakietów w dystrybucjach arch’owych, to repozytoria danej dystrybucji i AUR (ten ostatni, z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności). Jeżeli instalujesz pakiety spoza tego zestawu, to ryzykujesz utratę stabilności systemu i jeżeli sam, ręcznie o to nie dbasz, to – wcześniej lub później – coś Ci się rozjedzie. Podobnie, jeżeli mieszasz pakiety z różnych dystrybucji. Jak i wtedy, gdy nie aktualizujesz systemu, tylko pojedyncze paczki.
# Jeżeli chcesz sprawnie i z satysfakcją używać dystrybucji rolling-release, to zmień nawyki, zmień sposób myślenia.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… @aquila -> a propos poradnika z linuxiarze.pl: zakładając, że jest skuteczny (potwierdzenia w komentarzach), to należy pochwalić za styl – jasno, zwięźle, wyczerpująco. Gdybym w taki sposób rozpisał układ równań, to mój profesor od matematyki okazał by dobrą stronę swojej mocy i głośno mnie pochwalił.
Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
azjaModerator… @napcok -> jasne, zgadzam się z Tobą, z jednym zastrzeżeniem: moim zdaniem, nie ma znaczenia system (MacOS, Windows, Linux, Android, …) jakiego używamy. Jeżeli jesteśmy rozsądni i mamy podstawową wiedzę, to sobie poradzimy, a jeżeli wiedzę mamy żadną, jesteśmy leniwi, a nasze umysły, to maszyny antytechniczne – wtedy nie ma znaczenia, czy mamy 10 czy 110 lat, bo i tak jesteśmy bezradni. Moje 'zaprzyjaźnione instalacje’ (cokolwiek się za tym kryje), to prawie wyłącznie Windows’y. Czy użytkownicy (inteligentni, wykształceni, obyci w świecie) radzą sobie z obsługą? Nie. Nie wiedzą jak skonfigurować system (nie wiedzą, że w ogóle można), nie wiedzą jak działa, w jaki sposób mają podchodzić do aktualizacji, nie mają pojęcia o zasadach bezpieczeństwa. Ale używają, bo da się – da się prowadzić samochód z dwoma promilami i pelikanem rozgniecionym na przedniej szybie. Do czasu, rzecz jasna – wtedy jedni panikują, gdy widzą komunikat błędu lub dziwne zachowanie oprogramowania, a inni mają, to w d… Obecnie, nie ma fundamentalnych różnic w poziomie przyjazności pomiędzy głównymi systemami obecnymi na rynku – Linux wyróżnia się tylko skrajną rozpiętością, tym że ma wersje 'przyjazne’ i 'wrogie’, ale nie odstaje już od lat od obowiązujących standardów user friendly.
… @aquila / @pavbaranov -> ranking na distrowatch.com nie ma, zapewne, wielkich wartości naukowych, ale i sondaże uliczne trudno traktować za w pełni miarodajne. Głucha cisza, w odpowiedzi na pytanie o miarodajne statystyki, jest wielce mówiąca. Statystyka, to nie teoria wszechrzeczy, tylko metodologia plus interpretacja. Jeżeli odpowiednio zestawimy oba parametry, to zbliżymy się do prawdy / jeżeli odpowiednio zestawimy oba parametry, to uzyskamy wszystko, cokolwiek zechcemy lub zechce nasz zleceniodawca.
… traktuję te liczby poglądowo, bez przywiązywania się do nich i bez nadmiernych wobec nich oczekiwań (nie oczekujmy nazbyt wiele, to nie będziemy narażeni na rozczarowanie). Można je różnie interpretować, ale trzeba zawsze pamiętać, że to tylko jedna z wielu możliwych interpretacji. Dla mnie, potwierdzają one zwiększające się zainteresowanie Manjaro, ale nic nie mówią o ilości instalacji.Nie zadawaj pytania, jeżeli nie jesteś gotów usłyszeć odpowiedzi
- AutorPosty