Udzielone Odpowiedzi
- AutorPosty
- loctorForumowicz
Mhwd gui wygląda u mnie tak:
Screenshot_20170823_074435.png
Jak widać wybór jedynie pomiędzy dwoma otwartymi sterownikami i brak możliwości instalacji z tego poziomu sterownika zamkniętego.
Po użyciu komendy:
sudo mhwd -a pci nonfree 0300
Dostaje zwrot w postaci:
Skipping already installed config 'video-amdgpu' for device: 0000:01:00.0 (0300:1002:67df) Display controller ATI Technologies Inc Ellesmere [Radeon RX 470/480]
Dziwne bo myślałem, że amdgpu to sterownik free. Zatem albo ja coś źle rozumiem albo źle robię.loctorForumowiczPróbowałem poszperać w internetach na temat sterowników. Niestety informacji jest jak na lekarstwo, szczególnie świeżych i dotyczących mojej karty.
W AUR znalazłem kilka pakietów amdgpu-pro:
https://aur.archlinux.org/packages/amdgpu-pro/
https://aur.archlinux.org/packages/xf86-video-amdgpu-pro/
https://aur.archlinux.org/packages/amdgpu-pro-dkms/
Nie wiem jednak, który będzie najwłaściwszy, jak go zainstalować i czy w ogóle próbować.loctorForumowiczZadziałałem w Grubie jak pisałeś jednak nic to nie dało. Próbowałem czytać podlinkowany temat ale byłem tak zmęczony, że trafiało do mnie co drugie słowo. Ponieważ nie miałem w systemie nic niezbędnego postanowiłem go jednak przeinstalować.
Teraz jest pytanie: Jak zainstalować zamknięty sterownik AMD dla mojej karty? Czy w ogóle istnieje taki?
Mhwd podaje dwa sterowniki
amdgpu (zainstalowany)
video-vesa
Oba są otwartoźródłowe.loctorForumowiczDzięki. Postaram się ogarnąć temat jak tylko znajdę chwilę.
loctorForumowiczKarta to Radeon RX 480 4GB. Żaden potwór ale PoE pod Windą działa na maksymalnych ustawieniach gładko i bez problemów.
Co do sterowników to rzecz na tą chwilę nie ma już znaczenia. Miałem na liście mhwd dwa: amdgpu i video-vesa. Jeśli wierzyć wskaźnikom to amdgpu było aktywne. Zainstalowałem/uaktywniłem(?) video-vesa i system już nie wstał. Zaczyna się wczytywać, ekran robi się czarny i stoi. Nie reaguje na klawiaturę (ctrl+F1/2 itp.). Jak będę miał dłuższą chwilę przeinstaluje Manjaro, na razie z moją „wiedzą” nic już nie zrobię. Trochę żal godzin spędzonych na instalacjach i konfiguracji ale trudno.loctorForumowiczNie liczyłem na to, że PoE będzie działać tak samo jak na windzie. Byłem przygotowany na niższy fps a tymczasem praktycznie nie da się grać. Wybrałem PoE bo to jest jedyna gra w jaką jeszcze czasem pogrywam. Próbowałem różnych ustawień (okno, pełny ekran itp.), powyłączałem większość opcji takich jak cienie, v-sync a nawet gdzieś na YT znalazłem i wypróbowałem uruchamianie z parametrem –noasync – wszystko to zdaje się nie mieć żadnego wpływu na płynność gry a jedyną różnicą jest to, że przy niektórych ustawieniach gra w ogóle się nie uruchamia.
Co do karty to nie brałem jej ze względu na Linuxa a pod windą sprawuje się całkiem ok jak na moje potrzeby. Chętnie bym ją jednak wymienił na GF (np. 1060) tym razem już właśnie ze względu na linuxa ale nie wiem nawet jak i gdzie. Nie jestem handlarzem, nigdy tego nie robiłem. Może jakiś górnik kryptowalut by się wymienił ale żadnego nie znam ;P
Jeśli zaś chodzi o sterownik to musiałbym przysiąść do tematu a ze względu na remont niestety nie mam czasu. Wejdę jednak w temat za parę dni z ciekawości i po to żeby się czegoś nauczyć.
Możesz nakierować trop tych ustawień AMD? Nic takiego u mnie nie widzę.loctorForumowiczSorry, że dopiero teraz piszę ale z urlopu wróciłem prosto w remont i czasu trochę mało miałem na zabawy komputerem.
Zrobiłem dokładnie jak w twoim poradniku i rzeczywiście grę udało się odpalić jednak jej działanie, przynajmniej na moim kompie pozostawia wiele do życzenia. Czasami się nie uruchamia zgłaszając masę błędów wine i albo wychodzi do pulpitu albo się zawiesza z czarnym ekranem i trzeba restart robić. Najczęściej się uruchamia tyle, że dzieją się różne inne cuda. Np. mruga ekran albo jego części (interfejs, niektóre tekstury itp). Lubi się też czasem zawieszać przy przechodzeniu między lokacjami na ekranie wczytywania. Działa również poniżej możliwości sprzętu a kiedy na ekranie jest dużo mobów i/lub efektów płynność drastycznie spada a nawet występują kilkusekundowe „freezy”.
Nie wiem czego to wina, może sterownika, może karty (zachciało mi się Radeona – nigdy więcej, również z innych powodów), może wine. Wygląda na to, że od Windowsa jednak się nie uwolnię przynajmniej tak długo jak długo będę chciał w coś pograć.14 lipca 2017 o 18:30 W odpowiedzi do: [SOLVED] Problem z uruchomieniem Manjaro 17.02 po instalacji. #5122loctorForumowicz@diatryba
Dzięki, sprawdzę.@azja
Dzięki za dobre rady, na pewno skorzystam.Teraz jednak muszę się spakować. Kompa odpalę za dwa tygodnie i tylko szkoda, że nie mogę tego zrobić również ze smartfonem. Nie można mieć wszystkiego ;)
Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc.
14 lipca 2017 o 17:34 W odpowiedzi do: [SOLVED] Problem z uruchomieniem Manjaro 17.02 po instalacji. #5117loctorForumowicz@azja
Borze tucholski… Nie wiem jakim cudem nie zauważyłem twoich wcześniejszych wzmianek o tym rozwiązaniu. Możliwe, że było kilka postów dodanych i ten mi umknął. Niniejszym sypie głowę popiołem.… czy może być bardziej klarowna, prostsza, bezpieczniejsza, wygodniejsza konfiguracja?!
Nie, chyba takiej nie ma i zachodzę w głowę jakim cudem sam na to nie wpadłem… Na swoje usprawiedliwienie mam tylko „tradycję”, która mi najwyraźniej na mózg padła ale puki wszystko działało nie było potrzeby myślenia.
Wielkie dzięki azja. Twój avatar jest teraz bardzo na miejscu ;PManjaro zainstalowany. Boot w Biosie przestawiony na drugi dysk. EasyBCD wywalone. Wszystko działa.
Teraz muszę tylko wykombinować jak w Grubowym menu ustawić default boot na Windowsa i będzie pozamiatane.Edyta.
@pavabaranov
O ile w Linuxie można mnie nazwać laikiem (nawet totalnym) o tyle w Windowsie już nie. Pliku menu.lst nie ma na żadnym z moich dysków i chyba nawet wiem dlaczego ale to już nie ważne, easyBCD przeszedł u mnie do historii ;)
Co do linuxa, to nie zniechęciłeś mnie. Ja mam bardzo dużo chęci do poznawania nowych rzeczy, jednocześnie zdaję sobie sprawę, że linuxowym guru nie będę nigdy. Nie te lata i aż takiego „parcia” nie mam ;) Szukam po prostu zamiennika dla windowsa. Nie na „już teraz”, ale wiem, że prędzej czy później będę musiał się przesiąść. OpenSUSE miałem choć krótko bo coś namieszałem, posypało się a jakoś nie miałem weny na naprawy. Mandriva chyba nie chciała się instalować. Albo to Mageja była, nie pamiętam, było tego sporo. Także spoko, będę sobie dalej powolutku testował różne dystrybucje.14 lipca 2017 o 14:32 W odpowiedzi do: [SOLVED] Problem z uruchomieniem Manjaro 17.02 po instalacji. #5114loctorForumowicz@pavbaranow
Ja nie szukam rozwiązania problemu z aplikacją windowsową na forum linuxa. Szukam rozwiązania problemu bootowania Manjaro. To, że winna być może aplikacja windowsowa wyszło dopiero na trzeciej stronie tego wątku a dowód mam dopiero teraz – jest nim brak pliku konfiguracyjnego 'menu.lst’. Nie rozumiem zatem skąd u ciebie to nagłe zdziwienie.
Co do 'menu.lst’ to nie wiem niestety jak ten plik powinien wyglądać a szczególnie jak powinien w nim wyglądać prawidłowy wpis odpowiedzialny za bootowanie Windowsa. Tak, Windowsa bo on ma być bootowalny „no matter what”. Linux to przynajmniej na razie kwestia poznawania, zabawy – jak go stracę, nic się nie stanie.@ogólnie
Ja się nie trzymam kurczowo easyBCD/neogruba. Trzymam się tego co znam ale w zasadzie wszystko mi jedno co to będzie byle nie ruszało mbra i bootowania windowsa albo żeby w prosty sposób dało się usunąć przywracając jednocześnie oryginał.
Jedyne tego typu programy jakie zanm to easyBCD(neogrub) i Grub2Win(Grub2). Pierwszy nie działa z Manjaro17 a drugiego nie potrafię skonfigurować (zresztą nie jest chyba najstabilniejszy bo po restarcie znika mi jeden z wpisów).
Grubem2 kiedyś się bawiłem. Zostało mi w głowie, że jest to program wyjątkowo trudny i nieprzyjazny w konfiguracji, kompletnie nie konfigurowalny z poziomu windowsa i potrafi się czasem posypać po aktualizacji, zmianie kernela, czy zmianie dystrybucji.
Mimo wszystko chętnie bym go zainstalował po to by pozbyć się problemu i nie marnować więcej cennego urlopu (i waszego czasu) tylko zwyczajnie obawiam się, że jak coś pójdzie nie tak to zostanę z ręką w przysłowiowym nocniku.14 lipca 2017 o 11:43 W odpowiedzi do: [SOLVED] Problem z uruchomieniem Manjaro 17.02 po instalacji. #5108loctorForumowiczWyżej pisałem, że w C:/NST nie mam takiego pliku jak menu.lst . W tym folderze jest tylko plik AutoNeoGrub1.mbr i nie jest to plik tekstowy.
Miejsce na Grub2. Testowałem trzy opcje podczas instalacji:
– wskazanie dysku sdb bez podania konkretnej partycji.
– wskazanie partycji /boot.
– nie instalowałem Gruba2 (opcja „nie instaluj programu rozruchowego”). Doinstalowałem go bezpośrednio po instalacji Manjaro (bez restartu) wg przepisu z tego linku:
https://wiki.manjaro.org/index.php/Restore_the_GRUB_BootloaderCzego dokładnie mają dotyczyć zrzuty?
Zainstalowałem dla testu Antergosa – ten sam efekt jak przy Manjaro. Podejrzewam, że z samym Archem były taki sam problem.
13 lipca 2017 o 21:06 W odpowiedzi do: [SOLVED] Problem z uruchomieniem Manjaro 17.02 po instalacji. #5095loctorForumowiczNo więc tak.
Film o którym mowa to ten:
https://www.youtube.com/watch?v=6854EiOF7QE
Nieważne, że ma prawie 2 lata, nieważne jak starą wersję Manjaro autor instaluje – to co jest ważne w tym przypadku to fakt, że u niego /boot jest na ext4, gruba instaluje w wersji 2.02 a NeoGrub konfiguruje identycznie jak ja. U niego działa. Skoro nie wierzysz mi to może uwierzysz w to co zostało nagrane. Próbowałem zresztą również z partycją /boot na ext2 o czym pisałem w poście #5033.
Powyższy film jest też dowodem na to że autor pierwszego podanego przez ciebie cytatu się myli. Gdyby było inaczej to nie działałoby nie tylko to co na filmie ale również żadna z instalowanych przeze mnie dystrybucji z ostatnich 4 lat. Tymczasem to Manjaro 17.02 jest pierwszą, która nie działa.
Coś się zatem musiało zmienić. Może nie w samym Grubie a np. w sposobie jego uruchamiania albo jeszcze gdzie indziej.
Swoją drogą naszło mnie pytanie czy u mnie aby instalator Manjaro na pewno uruchamia się w trybie legacy pomimo, że wybieram w BBS taka opcję. Menu powinno być proste i tekstowe a tymczasem jest graficzny wypas w wysokiej rozdzielczości. Ale może mi się tylko wydaje…Rozwiązanie z drugiego cytatu pewnie by działało…do zmiany kernela po czym by się posypało. Oczywiście można za każdym razem zmieniać konfiguracje ale to rozwiązanie dość masochistyczne.
Ostatni cytat.
To najciekawsze rozwiązanie tym bardziej, że z Grub4dos podobnymi komendami udało mi się uruchomić Gruba2 i dalej Manjaro. Problem w tym, że nie mam na C:/NST pliku menu.lst.Ze swojej strony próbowałem jeszcze zajść problem z drugiej strony mianowicie znaleźć zastępstwo dla neoGruba. Jest pełno takich rozwiązań niestety wszystkie wiekowe poza jednym. Program nazywa się Grub2Win i oparty jest na Grubie 2.02 a więc takim samym jak ten używany w linuxowych dystrybucjach. Niestety za chińskiego boga nie potrafię go skonfigurować. Do tego stopnie że musiałem przywracać mbr w płyty instalacyjnej Windowsa :/
13 lipca 2017 o 12:50 W odpowiedzi do: [SOLVED] Problem z uruchomieniem Manjaro 17.02 po instalacji. #5035loctorForumowiczOstatni wpis do dzienniczka.
Od 6 rano kombinuje, czytam (dzięki za linki), konfiguruje, reinstaluje, znowu konfiguruje…..i mam już dość. Zainstalowałem nawet manjaro po raz n’ty wg znalezionego poradnika na YT gdzie gość instaluje starszą wersję obok windowsa (wg identycznej jak moja zasady)i tak jak ja przy pomocy EasyBCD linkuje ją w neoGrubie. U niego działa bez problemu tak jak u mnie kiedyś na starszej wersji również działało. Świadczy to o tym, że devteam manjaro poczynił jednak w kolejnych wersjach (a na pewno w 17.02) jakieś zmiany w „sekcji” bootowania. Po co grzebać w czymś co do tej pory świetnie działało? Tego nie wiem ale odcięli tym samym ludzi takich, jak m. in. ja, od swojej dystrybucji. Trudno, ich strata.
Być może pobawię się jeszcze Manjaro bootując go z BBS ( mało wygodne ale działa ) albo poczekam na nowszą wersję (choć zmian na lepsze w kwestii bootowania się nie spodziewam) albo wróce do nudnego Minta albo w końcu poczekam na nowszą wersję EasyBCD. Nie wiem, wiem natomiast, że na razie mam dość.
Na koniec chciałbym podziękować uczestnikom tego wątku za poświęcony czas a przede wszystkim chęci do pomocy, pomysły, rady, linki itd. Nie często mnie to spotykało na forach linuxowych. Dzięki :)13 lipca 2017 o 09:52 W odpowiedzi do: [SOLVED] Problem z uruchomieniem Manjaro 17.02 po instalacji. #5033loctorForumowiczCzwarty dzień walki z Manjaro 17.02 uważam zaz rozpoczęty :P
Przybyło wpisów pozwólcie zatem, że nie będę cytował odniosę się tylko do „flag”.
@JaOrazinni
Twoja sugestia co do intalacji obu systemów na jednym dysku ma sens, tylko u mnie jest to rzecz niewykonalna ze względów technicznych. Mój sda to mały (120GB) dysk SSD, który niemal w całości zajęty jest Windowsem i różnymi moimi programami. Nie ma na nim miejsca na drugi system. Jest to jeden z powodów dla kórych linuxy instaluje na sdb.
Spośród wcześniej działających ( bez problemów i bez zmian w neoGrub) systemów wymieniłem Debiana, Ubuntu i Minta ale miałem też Slacka czy CentOS (Arch’em się nie bawiłem bo to troche za wysokie progi). Baza programowa chyba nie ma znaczenia szczególnie, że schamat partycjonowania jest za każdym razem taki sam (/boot. /root, /home i program rozruchowy na /boot) no i chyba wszytkie dystrybucje dziś korzystają defaultowo z Grub2@azja
Zgodnie z twoją sygestią powtórzyłem przed chwilą instalacje Manjaro. Ustaliłem /boot jako partycje ext2 i wskazałem ją jako miejsce dla programu rozruchowego. Niestety efekt jest taki sam jak przy ext4 – po starcie zgłasza sie grub4dos.@pavbaranov
Partycje /boot tworze z przyzwyczajenia. Po prostu dawno temu nauczyłem się instalować linuxy na czterech partycjach i tak zostało ( dawniej tworzyłem ich więcej bo takie były wymogi np /dev /var /tmp itp. ale to było ze 25 lat temu). /Boot wskazuje podczas instalacji jako miejsce na program rozruchowy (w tym przypadku Grub2) a co tam jeszcze jest, nie wiem… kernel?
Przestudiuje podane linki do NeoGruba i spóbuje z nim powalczyć bo chyba właśnie on jest odpowiedzialny za problem ze startem Manjaro.@ogólnie
Naszedł mnie pewien pomysł, którego jak dotąd nie próbowałem. Uruchomiłem komputer wybierając w biosie rozruch bezpośrednio z sdb (przez BBS) i ku mojemu zaskoczeniu grzecznie zgłosił się Grub2 a nastepnie wczytał Manjaro. Zatem Grub2 jest zainstalowany, tylko gdzie?
Schemat instalacji jest zawsze taki sam, niezależnie od dystrybucji,czyli:
-partycja /boot na ext4 (ext2 niczego nie zmienia)i ze wskazaniem, że na niej ma być zainstalowany Grub2.
-link w NeoGrub tworzony z konfiguracją
system = linux
typ rozruchu = Grub2
miejsce rozruchu = /boot na sdb
Biorąc po uwagę np Minta i Manjaro – wersja Gruba2 jest taka sama (2.02), jego umiejscowienie w obu przypadkach jest takie samo(/boot), sama partycja /boot jest taka sama za każdym razem (rozmiar, miejsce, fs) to dlaczego link (identyczny w obu przypadkach) w NeoGrubie działa na Minta a na Manjaro nie chce?
To, że zgłasza się Grub4Dos oznacza, że link trafia albo w próżnię (brak Gruba2 we wskazanym miejscu) albo trafia na coś czego nie rozpoznaje (więc nie uruchamia). To pierwsze jest mało prowdopodobne. To drugie już bardziej ale ponieważ Grub2 w obu przypadkach jest taki sam… chyba, że nie jest – może Manjaro używa jakiejś własnej wariacji Gruba2? Takiej wiedzy nie posiadam więc to tylko gdybanie.
.
.
Ponieważ ja już głupieje od tego wszystkiego, poproszę a krótki timeout na zapoznanie się z linkami i może spróbuje przeinstalować NeoGruba.12 lipca 2017 o 22:23 W odpowiedzi do: [SOLVED] Problem z uruchomieniem Manjaro 17.02 po instalacji. #5025loctorForumowicz… no i wszystko jasne:
https://wiki.archlinux.org/index.php/NeoGRUB/
————-
EDIT: … i jeszcze jeden:
https://en.wikipedia.org/wiki/EasyBCD#Linux
————-No to rzeczywiście się rozjaśniło. Na stronie EasyBCD ani słowa o tym. Przy czym to nie wyjaśnia działającego Minta i Ubuntu i Debiana i…tuzina innych dystrybucji.
Ok, wywale NeoGruba i spróbuje się pobawić inaczej ale to już nie dziś. - AutorPosty