Udzielone Odpowiedzi
- AutorPosty
- 4 listopada 2017 o 08:28 W odpowiedzi do: [Solved] Klawiatura nie reaguje na żaden klawisz po aktualizacji #6243pavbaranovForumowicz
Przede wszystkim – zdiagnozować problem. Twoim przyjacielem jest journalctl i logi z uruchamiania systemu, gdy nie można korzystać z klawiatury. Naszym przyjacielem będzie też info co zostało zaktualizowane oraz info, czy problem z klawiaturą występuje wyłącznie w środowisku graficznym, czy także w trybie tekstowym.
4 listopada 2017 o 08:26 W odpowiedzi do: [SOLVED] Manjaro po aktualizacji nie chce się podnieść #6242pavbaranovForumowiczJeśli dasz radę, to włącz się w pomoc z tym SDDM, albowiem w istocie bywa problem i jak do tej pory nikt nie wie czy leży on po stronie SDDM, kernela, czy systemd. Wszystko wskazuje na to, że SDDM rozpoczyna być ładowany jeszcze zanim do końca załadują się Xy. W takim przypadku byłaby to chyba kwestia systemd.
Masz odpowiedni wątek na gicie SDDM. Jest też zgłoszenie błędu w Archu.
W niektórych przypadkach pomogło przebudowanie obrazu kernela z zastosowaniem tzw. early start KMS. Nie wiem czy z tego powodu, ale rozwiązanie takie stosuję od dłuższego czasu i błąd, z którym się spotkałeś mnie ominął. Wiem też, że nie we wszystkich przypadkach ów early start KMS pomaga.3 listopada 2017 o 19:37 W odpowiedzi do: [SOLVED] Manjaro po aktualizacji nie chce się podnieść #6234pavbaranovForumowiczJakakolwiek informacja co to znaczy: „nie startuje”.
pavbaranovForumowiczWg tego co pacman z siebie „wypluwa” – nie masz żadnych dostępnych aktualizacji. Masz natomiast „pomieszany” system.
Pacman informuje Cię tylko i wyłącznie o tym, że lokalnie zainstalowane paczki są w wersjach nowszych od tych, które dostępne są na serwerze.
Dzieje się tak w następujących sytuacjach:
1. miałeś dokonaną aktualizację z innej – „wyższej” – wersji Manjaro, a obecnie masz inną (unstable -> testing -> stable),
2. dokonałeś budowy paczek lokalnie w wyższych wersjach niż te w repozytorium,
3. masz nieakutalną listę serwerów Manjaro (np. ten, który jest brany pod uwagę jako pierwszy nie jest w pełni zsynchronizowany i jakąś aktualizację systemu robiłeś z zynchronizowanym serwerem).3 listopada 2017 o 17:17 W odpowiedzi do: Problem z włączeniem manjaro po zainstalowaniu sterowników NVIDIA #6228pavbaranovForumowiczProściej – pewnie tak. W sposób, który tu drążymy nauczysz się na przyszłość i jak się coś podzieje, że nie będziesz mógł ryzykować utratą systemu – będzie jak znalazł.
Jeśli chodzi o acestream – zasadą jest: jeden wątek = jedno pytanie (jeśli to jest to co w AUR, to tam je masz; reszta to już odrębny wątek).
2 listopada 2017 o 11:47 W odpowiedzi do: Problem z włączeniem manjaro po zainstalowaniu sterowników NVIDIA #6220pavbaranovForumowiczNo i jesteśmy w domu. Zanim coś na pałę instalujesz, w szczególności coś takiego jak sterownik, to należy sprawdzić w wiki jak należy go poprawnie zainstalować.
Istnieje prawdopodobieństwo, że trickiem z GRUBem obecnie nic nie zrobisz, podobnie też system Ci się nie uruchomi z GNOME.
Musisz zatem uruchomić system w trybie tekstowym. W tym momencie będziesz mógł wykonywać różne komendy i naprawić system. Uwaga rób wszystko ostrożnie, bo masz w tym momencie przyznane uprawnienia root. Prawdopodobnie będziesz musiał nawiązać połączenie sieciowe – sprawdź, czy masz (choćby pingiem), a jeśli nie, to musisz postawić wpierw usługę NetworkManager (jeśli łączysz się w dowolny sposób oprócz „mobilnego”, bo w tym ostatnim przypadku także usługę ModemManager):
systemctl start NetworkManager
Uruchomić połączenie z netem. Najłatwiej będzie Ci zrobić to przez semigraficzny program nmtui.
Teraz wykonaj to co w wiki Manjaro. Twój sterownik winien mieć – bodaj, bo Manjaro nie mam – bumblebee w nazwie. To są dwa sterowniki: jeden dla GPU Intela, drugi dla NVidii. W tym drugim przypadku masz ogólnie 2 sterowniki – otwarty, nazywający się nouveau i własnośćiowy nvidia. Znów – nie mam NVidii, ale z tego co wieść gminna niesie, sterownik własnościowy jest zdecydowanie sprawniejszy. Niesie jednak inne problemy. Jeśli używasz GNOME w sesji Waylanda możesz mieć problemy z prawidłowym (jeśli w ogóle) wyświetlaniem wszystkich programów, które działają przez XWayland (to np. większość gier). Z tego co wieść gminna niesie, to również w przypadku aktualizacji tego sterownika, zwłaszcza w GNOME i na Plasma, bywają niekiedy jakieś problemy (tym ostatnim bym się jednak w tej chwili nie przejmował). Tych problemów nie ma nouveau, ale… jest mniej wydajna.
Za „grafikę”, standardowo i tak u Ciebie odpowiada sterownik Intel (na NVidię albo się przełącza, albo odpowiednio wywołuje program itd.). Tu zasadniczo nie masz wielkiego wyboru, zwłaszcza w Manjaro, albowiem w nim dla Intela „przypisany” jest sterownik xf86-video-intel i praktycznie żadnego innego nie ma. W niektórych innych (i robiąc to na piechotę, również w Manjaro, ale wówczas chyba bym się decydował na taką dystrybucję, która jest pozbawiona ułatwiaczy w stylu mhwd) używany jest wbudowany w kernel sterownik modesettings (wcale nie tak mało popularne rozwiązanie, albowiem jest powszechne np. w Debianie i większości pochodnych, Fedorze i kilku innych). Czy daje on lepsze efekty? Tego nie wiem. Ponoć jest mniej problematyczny. Ma jednak problemy z wyświetlaniem bodaj Google Chrome czy Chromium.
W Twoim przypadku – zdaj się na to co w Manjaro, wszak sam piszesz, że jesteś początkującym użytkownikiem linuksa.
Kwestia odpowiedniego doboru i stuningowania sterownika czy ewentualnego doinstalowania czegoś to zresztą temat na inny wątek. Tu skupmy się na tym, byś w ogóle mógł ten system uruchomić.2 listopada 2017 o 08:00 W odpowiedzi do: Problem z włączeniem manjaro po zainstalowaniu sterowników NVIDIA #6218pavbaranovForumowiczKiedy pojawi Ci się GRUB wejdź do niego i dodaj do linii komend:
nouveau.config=NvBios=PRAMIN
i wystartuj komputer z tym parametrem (bez żadnych resetów).Pytań kilka jak zawsze :)
– czy to jest komputer wyłącznie z GPU NVidii, czy też układ hybrydowy (Intel+NVidia)?
– czy sterownik nouveau to świadomy wybór (nie chcesz mieć sterowników własnościowych), czy przypadek?
– problem z uruchomieniem wystąpuje podczas startu z livecd, czy też po instalacji?
– jaka to wersja Manjaro?pavbaranovForumowiczTo jest test zgodności przeglądarki ze standardem HTML5 i mówi wyłącznie o tym. Pepper nie ma tu żadnego znaczenia. O ile wiem, to samemu podnieść owych wyników nie można. Są one „wszyste” w daną wersję przeglądarki/silnika.
25 października 2017 o 12:14 W odpowiedzi do: [Solved] kropka jako separator dziesiętny liczby ? #6200pavbaranovForumowiczMan fresh, ale zrzuty ekranu są dokładnie takie same – tu nic się nie zmieniło.
Z tym „język dokumentu”, to jest tak, że o ile wiem (durnie to działa), wpierw musisz otworzyć dokument (nie pusty), ustawić i już potem dla niego będzie to ustawione. Dla nowego dokumentu jak ustawisz (pustego), to skutkuje właśnie otwarciem nowego „pustego” z ustawieniami zmienionymi, co wygląda jak globalnie.
Nigdy sobie z tym nie potrafiłem poradzić. Wiem tylko, że plik ODF musi mieć zadeklarowany inny język. Wówczas to gra.25 października 2017 o 09:19 W odpowiedzi do: [Solved] kropka jako separator dziesiętny liczby ? #6196pavbaranovForumowicz1. Taką ingerencję w csv da się zautomatyzować przez jakiś np. sed, ale i tak wymagałoby to uruchomienia jakiegoś skryptu basha przed wczytaniem do programu.
2. Sprawdziłem jak to wygląda u mnie (inne środowisko). Otóż w Plasma jestem w stanie ustawić sobie zlokalizowany system i jednocześnie zmienić – ale systemowo – seperator na „anglosaski”. Tyle, że wówczas w całym systemie będzie zapis 123.00 interpretowany jako liczba z seperatorem, zaś zapis 123,00 nie będzie prawidłowo interpretowany.
3. W LO Calc możesz spróbować zobaczyć co dają zmiany w Narzędzia -> Opcje -> LibreOffice Calc -> Formuła -> Seperatory i/lub Narzędzia -> Opcje -> Języki -> Klawisz seperatora dziesiętnego. Inną opcją mogłoby być ustawienie języka dla danego dokumentu (nie interfejsu, nie w całości, a tylko w danym, konkretnym) na angielski, bo wówczas kropka winna być interpretowana jako seperator.
To jedynie sugestia, bo nie wiem. Mogę Ci jedynie jeszcze podrzucić, że niegdyś w necie był gość (teksty po Polsku), który opisywał używanie LO i generalnie znał ten pakiet jak swoją własną kieszeń. Mogłbyś się zwrócić do niego bo chłop pomagał (mi też) w rozwiązywaniu problemów. Niestety linka już nie mam – było to jakieś 2-3 komputery/dyski temu :)24 października 2017 o 19:51 W odpowiedzi do: [Solved] kropka jako separator dziesiętny liczby ? #6194pavbaranovForumowiczLC_ALL=C program spowoduje wyłącznie uruchomienie danego programu w wersji „oryginalnej”, czyli najczęściej angielskiej. Powinieneś mieć też wówczas takie ustawienia lokalizacyjne (chyba, że XFCE inaczej to robi).
Niemniej jednak – tak się zastanawiam – nie prościej przerobić taki *.csv? Obawiam się, że wszelkie „proste” programy będą korzystać z ustawień systemowych i jeśli w XFCE nie masz możliwości ustawienia jako seperator dziesiętny w języku polskim kropki, to niczego nie wskórasz.
I jeszcze jedno… „calc” czyli?
24 października 2017 o 18:10 W odpowiedzi do: [Solved] kropka jako separator dziesiętny liczby ? #6191pavbaranovForumowiczTo jeszcze poinformuj nas o tym, jakie to środowisko. Tak, czy inaczej – generalnie za tego typu ustawienia odpowiadają ustawienia globalne. W Polsce seperatorem dziesiętnym jest przecinek. Skoro chcesz angielskie, to może:
LC_ALL=C nazwa_programu
Program jednak będzie wówczas w wersji angielskiej.pavbaranovForumowiczTo, czego nie ma: kopie zapasowe w KDEPIM/Kmail.
pavbaranovForumowiczW sumie to na nowy (nawet kilka) wątek, ale krótko:
1. „Czerwone” paczki w Octopi to paczki nieaktualne, a nie te, które są do usunięcia. Należy dokonać aktualizacji, a nigdy usunięcia.
2. Wszystkie środowiska graficzne w linuksie wymagają „warstwy pośredniej”, czyli albo serwera grafiki X, albo Waylanda (z tym ostatnim nieliczne potrafią współpracować i należy wówczas unikać GPU NVidia z własnościowymi sterownikami). Usunięcie Xów (a przynajmniej niektórych jego elementów) winno pociągnąć za sobą usunięcie zależności, które np. doprowadzą do usunięcia części środowiska, czy DM. Inne elementy (które dadzą się usunąć bez zależności) spowodują ograniczenie funkcjonalności systemu bądź jego wadliwe (choćby w sensie „na wadliwych ustawieniach”) działanie.
3. „Usługa logowania” i MDM – chodzi Ci o coś, co się nazywa „menedżer logowania” lub „display manager” (znajdziesz często skrót DM). Dla Plasma 5 (KDE) sensowny wybór to SDDM, a nie MDM. Ten drugi będzie Ci stale trzymał w pamięci biblioteki należące do Gtk+. Powoduje to po prostu większy apetyt na RAM i zasoby. IMO – bez sensu. Po instalacji owego DM musisz go jeszcze uruchomić poprzez systemd (więcej masz na wiki)
Nie jest Ci DM potrzebny, jednakże uruchamianie akurat Plasma 5 poprzez startx to zwykle problemy.
4. Pytania z ostatniego postu przerastają już krótką odpowiedź, albowiem prawdopodobnie są konsekwencją dokonanej przez Ciebie wadliwej aktualizacji systemu i odpowiedź wymaga mocnego wgryzienia się w to, w jakim w ogóle stanie obecnie ów system masz.pavbaranovForumowicz@michaldybczak – Discover daje dostęp do wszystkich paczek (a nawet więcej), jakie są w repozytorium. Z innej przyczyny go nie polecam. Zainstalowany jednak bez opcjonalnych zależności dubluje jednak jedynie GHNS dając dostęp do tego co dostępne w store.kde.org. Po doinstalowaniu packagegit-qt5 daje dostęp do paczek w repozytorium. Można jeszcze doinstalować flatpak i po jego konfiguracji (dodaniu repozytoriów flatpaka) mamy też dostęp do paczek w tym formacie. Niestety jest jeden problem z discover. Uważam, że jest to bardzo niebezpieczne narzędzie. Cały czas ma dostęp do zasobów komputera z uprawnieniami roota (packagekit-qt5 działa zawsze w tle). Co najdziwniejsze, gdy testowałem go ostatnio (czyli jak się pojawiał w Plasma), umożliwiał instalację paczek bez podania hasła administratora, ale dla odinstalowania jej już tego hasła wymagal. Cóż, wg mnie mocno skopana aplikacja. Niemniej jednak za jej pomocą można zainstalować paczki z repozytorium dystrybucji, paczki flatpak oraz to co oferowane w sklepie KDE, a nawet lekko więcej, bowiem także dostępne są różne dodatki, których nie ma w store.
@azja – Subtelność Twoja nie zna granic. Co innego moja gruboskórność, która jednak wymaga, by jeśli jest odesłanie do jakiegoś rozwiązania, to owe musi nadawać się do stosowania. Niestety trudno mi to powiedzieć o proponowanej przez Ciebie możliwości zainstalowania yumi-bin, które nie jest po prostu przestarzałe. Skoro nadal nie sprawdziłeś co proponujesz, to służę:
– PKGBUILD ma wadliwe sumy md5,
– nawet jednak po poprawie tych sum, sekcja package jest skopana, albowiem skrypt nie dokonuje rozpakowania paczki *.deb, a wobec powyższego nie dokona żadnej operacji na data.tar.gz.
Doprawdy zatem nie wiem jak mam patrzeć na „ducha” Twego rozwiązania i dopatrzeć się w nim jakiegokolwiek sensu, albowiem ani „duch”, ani „litera” nie umożliwiają instalacji yumi w jakikolwiek sposób. Jeśli już odsyłasz do AUR z wadliwym skryptem, to popraw go – inaczej nikt nie jest w stanie z Twojej porady skorzystać. - AutorPosty