Udzielone Odpowiedzi
- Posty
@Artur – namieszałeś totalnie :)
Poprosimy jeszcze o zawartość /etc/X11/xorg.conf.d oraz /usr/share/X11/xorg.conf.d – jeśli są tam jakieś pliki – ich zawartość.
System próbuje wystartować na vesa, którego nie masz (i to m.in. jest bycze narzędzie mhwd :)).… pakietu vulkan-icd-loader potrzebują gst-plugins-bad i libplacebo. Dlaczego chciałeś go odinstalować?
Bo tak go poinstruowałem.
EDIT…no tak, nie masz pewnie teraz żadnych driver’ów do grafiki.
GPU Intela nie wymaga żadnego sterownika grafiki! Bez xf86-video-intel ma działać na wbudowanym w każdy kernel modesetting. Tak działa to w Debianie, Ubuntu i pochodnych, w Fedorze… Sterownik Intela, niestety, jest bardzo zaniedbany i jest wieczną betą. Niektórym dystrybucjom skończyła się cierpliwość dla wiecznie niedziałającego sterownika.
PS: @azja – Proponuję polemiki między nami przenieść na jakiś IRC, bo ktoś, komu chcemy pomóc kota dostanie. Jestem zwykle na freenode archownia.pl, archlinux.org.pl, dobreprogramy.pl, polaur (ale to dotyczy wyłącznie niemal spraw tego repozytorium) i archlinux-pl (ale tu jest zbyt wielu). Możemy też pogadać przez IRC indywidualnie. Na kanale manjaro.pl nigdy mnie już nie będzie, zatem tu nie szukaj.
Tam, gdzie krzyczy, że są jakieś zależności i dlatego nie może usunąć to zostaw taką paczkę.
Uruchom system, ale przy jego uruchamianiu wejdź do GRUBego i skasuj słowo „quiet”, podaj albo ostatnią linijkę, na jakiej się zatrzymuje, albo znów dziennik (masz wyżej z journalctl) – będzie nawet lepiej.
@azja – Wiem, o istnieniu mhwd. Manjaro to jednak Arch z nadbudówkami. Tutaj celowo zaproponowałem rozwiązanie via pacman, aby być pewnym, że zostanie dokonane dokładnie to, co wykonane ma zostać i w sposób dokładnie zamierzony. Dopiero potem można się bawić w mhwd.
1. Na laptopie – tak, abyś to zawsze widział – przyklej sobie kartkę z napisem: „NIE BĘDĘ KOMBINOWAĆ Z ŻADNYMI STEROWNIKAMI DOPÓKI NIE BĘDĘ WIEDZIEĆ CO ROBIĘ!„. Zainstalowałeś całą pokaźną baterię sterowników do GPU AMD (i to w dwu wersjach), do NVidia, oraz „podstawczak”, czyli VESA. Ten ostatni też ustawiłeś jako sterownik dla Twojego komputera. Swoją drogą, to w jaki sposób MSM podpowiedział Ci, że dla Twojego komputera w ogóle nadają się sterowniki dla AMD i dla NVidii kompletnie nie wiem i raczej sam pomieszałeś.
2. Twój komputer ma zintegrowaną GPU z CPU i nazywa się on Intel. W przypadku Intela można używać sterownika xf86-video-intel (są z nim niekiedy kłopoty), albo nie używać w ogóle żadnego sterownika „zewnętrznego” i zdać się na to co wbudowane w kernel, czyli modesettings (tak jest domyślnie np. w Debianie, Ubuntu i pochodnych, w Fedorze i zalecane przez KDE). Nie używam obecnie komputera z Intelem i nie używam GNOME, ale skoro to domyślne środowisko Fedory, to chyba wiedzą co robią.
3. Po wejściu do trybu konsolowego – odinstaluj wszystkie sterowniki wideo niepotrzebne w Twoim systemie. Mają one nazwy o strukturze xf86-video-*, gdzie w miejscu gwiazdki jest nazwa sterownika (ati, amdgpu, nouveau, vesa). Nie wiem co masz tam poinstalowane jeszcze, ale usuń i to. Sprawdzisz:
pacman -Qs xf86-video
Pojawi Ci się cała lista.
Usuwając wyczyść ich pliki konfiguracyjne:
pacman -Rn nazwa
Usuń również wszystkie paczki z nazwą „vulkan”, zawierające w nazwie „vdpau”, „libva-mesa” itp. To nie są sterowniki dla Twojej karty. Akceleracją możesz się pobawić jak w ogóle system Ci wystartuje i w innym wątku.
4. Możesz również usunąć paczkę xf86-video-intel – system winien wystartować na modesetting. Nie jest to konieczne, ale może warto sprawdzić. Zawsze możesz doinstalować.
5. W zasadzie porządki zrobione i po restarcie system winien się obudzić.
6. Przed punktem 5 – choć nie zalecam – możesz użyć polecenia mhwd. Nie używam tego od bardzo wielu lat (tak z 5) i nawet już nie pamiętam jak to działa. Podręcznik w wiki. Niemniej – tak jak mówię – na razie absolutnie nie polecam tego.
7. Jeśli zdecydujesz się pominąć punkt 4, a system mimo wszystko nie podniesie grafiki – konsola i doinstaluj tę paczkę, potem restart.
Zdaj relację i miejmy nadzieję, że się to podniesie i nie narobiłeś w systemie więcej szkód.A na przyszłość – oprócz najważniejszego punktu 1 – nie używaj do instalacji, aktualizacji pamac, a zacznij używać pacman. Jeśli tego użyłeś przy instalacji tych paczek, to wywołuje on automatycznie pacmana z opcją –noconfirm co być może jest wygodne, ale tylko i wyłącznie wówczas, gdy ktoś, kto je wywołuje wie co robi. Jeśli to automat, to twórca programu winien w końcu pójść po rozum do głowy. Jeśli to jakiś hook w Manjaro – również. Akurat pacman jest dobrze opisany, ma dobry manual, są przykłady. Podstawowe polecenia do zapamiętania w 5 minut, a nadto można sobie porobić aliasy. Bonus – mniej problemów.
Jeszcze jedna opcja:
1. Przy starcie – usuń z GRUBego słowo „quiet” i uruchom system.
2. Gdy stanie: ctrl+alt+Fx (jakieś wolne, np. F2), zaloguj się.
3. Sprawdź czy masz pastebinit – jak nie – zainstaluj (uwaga możliwe jest, że sieć nie będzie działać, zatem podnieść trzeba usługę NetworkManager i połączyć się z siecią np. przez nmtui).
4. Sprawdź, czy masz zainstalowane inxi – jeśli nie – zainstaluj
5. Wykonaj:
a.journalctl -b > jakaś_nazwa.txt && pastebinit jakaś_nazwa.txt– link wrzuć na forum
b.pastebinit /var/log/Xorg.0.log– link na forum
c.inxi -Fxx > jakaś_nazwa.txt && pastebinit jakaś_nazwa.txt– link na forum
d.cat /var/log/pacman.log | grep "data_instalacji_paczek_z_pierwszego_postu" > jakaś_nazwa.txt && pastebinit jakaś_nazwa.txt– link na forum
6. Opisz dokładnie jakich dokonałeś „zmian ustawień grafiki w menedżerze ustawień” – tu niestety nie mam pojęcia jak się do tego dobrać, ani co to jest ów „menedżer ustawień”, jeśli jest to MSM, to ja przynajmniej nie widzę tu możliwości dokonania „zmian ustawień grafiki”, tu można jedynie dokonać zmiany sterownika, a to dwie różne rzeczy.@azja – Proponowane rozwiązanie zostało już przetestowane. Chodzi i pracuje. Bladego pojęcia nie mam dlaczego yaourt -G pobiera źródła tej paczki w wersji sprzed 2 lub 7 miesięcy (czyli 0.4.1-1, a nie 0.4.1-1.1). W ten sposób po zbudowaniu paczka jest w wersji, o której pacman twierdzi, że nadaje się do aktualizacji. Stąd pomysł z wget. Tym razem zbudowana paczka ma prawidłową wersję (0.4.1-1.1).
Dlaczego u niektórych paczka z repozytorium pracuje prawidłowo, a u @piespawlowa nie – nie wiem i nie chce mi się dochodzić konkretnej przyczyny (bo ogólną znam), stąd w miarę uniwersalne rozwiązanie tego typu sytuacji.Konkret jest jeden: naucz się swojego systemu. Nikt Cię nie zmusza do jego używania, jeżli nie chcesz.
Plik *.log odczytasz np. przez cat. Zawartość jego na serwis wstawisz przez pastebinit (jeśli nie masz zainstalowanego – zawsze możesz). Wejść do systemu pomimo tego, że Xy nie podnoszą się możesz np. w sposób opisany także na tym portalu. Info o instalowanych plikach jest w/var/log/pacman.log. Info o ostatnich dostaniesz przez tail. Jakie ustawienia grafiki zmieniłeś w „menedżerze ustawień” – musisz wiedzieć Ty; nie mam bladego pojęcia jaki to menedżer ustawień, jaki jest używany przez Ciebie sterownik grafiki (może przekonać się do inxi?).
I są to absolutne podstawy obsługi systemu linux. Bardzo dobrze wytłumaczone np. na wiki Archa, Ubuntu, Debiana, Gentoo…
Jeśli poszukujesz prywatnego nauczyciela Manjaro, to obawiam się, że poszukujesz w co najmniej wadliwym dziale tego forum.@azja – W istocie. Ten Manjaro-Architect to bardzo fajna opcja, o której kompletnie zapomniałem.
Jeśli chodzi o mnie – to wiem co piszę: mam Archa zainstalowanego jeszcze przez Arch-Everywhere i jeśli przyjdzie mi kiedykolwiek go raz jeszcze instalować, to wykorzystam właśnie jego, a nie Anarchy-Linux. Ale też, gdy instalowałem, to Anarchy jeszcze nie istniało.@piespawlowa – Nie wiem nawet czy w istocie to problem Calamares, ale jeśli to w niego wbite, to raczej ustrzeżesz się przez… zainstalowanie np. Antergosa czy AnarchyOS, który z Calamares nie korzysta :) Fakt – zainstalujesz Archa (lekko zmienionego), a nie Manjaro. Nota bene – jako były użytkownik Manjaro, a obecnie Archa (instalowanego zresztą przez Arch-Everywhere) – polecam :)
W takim razie nie tylko pamac, ale przede wszystkim również pacman nie będzie nic krzyczał, że trzeba aktualizować. Zbudowana przez Ciebie paczka jest dokładnie w tej samej wersji, w której jest w repozytorium. Po prostu przebudowałeś paczkę, której dostarczyłeś jakieś „informacje” o czymś, co masz w systemie, o czym jej Twórca mógł nie wiedzieć. Jeśli niczego „zewnętrznego” (czytaj AUR) nie masz w systemie i jednocześnie niczego samo Manjaro nie dostarcza innego w stosunku do oryginalnej paczki (ta pochodzi z Archa), to bóg raczy wiedzieć co się pokiełbasiło. Nie należy się takimi rzeczami przejmować. Przebudować i musi działać.
Grunt, że pomogło. Generalnie polecam to rozwiązanie niemal w każdym takim przypadku.EDIT:
Na IRC wyszło, że paczka tworzona w ten sposób ma niższy pkgrel od paczki w repozytorium Manjaro (bóg raczy wiedzieć dlaczego). Prawidłowa paczka zostanie stworzona w następujący sposób (zakładam stworzenie w katalogu domowym podkatalogu build, można to pominąć):mkdir -p build cd build mkdir -p xfce4-pulseaudio-plugin cd xfce4-pulseaudio-plugin wget https://raw.githubusercontent.com/manjaro/packages-extra/master/xfce4-pulseaudio-plugin/PKGBUILD wget https://raw.githubusercontent.com/manjaro/packages-extra/master/xfce4-pulseaudio-plugin/use-panel-icons.patch makepkg -sircOtrzymana i zainstalowana wersja będzie tożsama z wersją w repozytorium Manjaro.
