[pavbaranov]

KDEPIM to kontact itd. (kmail). Sprawdzasz czy masz przez:
pacman -Qs kontact
Możesz również zobaczyć co Ci da polecenie:
pacman -R akonadi
Oczywiście wydajesz „n”.

Jeśli czegoś nie używasz – możesz wyłączyć. Jeśli czegoś nie jesteś pewny – lepiej nie wyłączać (nikt oprócz Ciebie nie ma wiedzy, co używasz, a czego nie i co Ci jest, a co nie potrzebne).

Niemal każda pozycja ma swoją podpowiedź, lub możesz ją znaleźć.

Jeśli chodzi o baloo i akonadi – masz podpowiedź gdy wpiszesz w konsoli podane przeze mnie polecenia. Nikt nie jest w stanie za Ciebie tego zrobić zdalnie (tj. podpowiedzieć Ci jak), bo nikt nie wie czego dokładnie używasz.

Wyłączenie baloo to:
balooctl disable
Wyłączenie akonadi nie jest tak proste, możesz wstrzymać usługę, ale po restarcie wróci, zatem trzeba byłoby zrobić to przez jakiś skrypt. Prościej – gdy programy, z których korzystasz tego nie używają – po prostu odinstalować.

[pavbaranov]

Usługi systemowe -> Uruchamianie i wyłączanie -> Usługi w tle. I tu włączasz, wyłączasz, co potrzebujesz. Dodatkowo jeszcze masz usługi systemd.
Które? Cóż – to zależy od potrzeb.
Akonadi? Jeśli używasz KDEPIM – wymaga. Niektóre aplety (zegarek – wymaga/jest użyteczny).
Wszystko zależy od Twoich potrzeb i preferencji.
Akonadi i baloo wyłączyć możesz przez akonadictl i balooctl.

[pavbaranov]

Wydanie 0.9.12-149.

[pavbaranov]

nikczemnik napisał(a):

Pomoże ktoś?

Nie, dopóki Ty nie pomożesz komukolwiek, aby Ci pomógł. Przeczytaj to co do tej pory napisałeś i odpowiedz sobie na pytanie co ktokolwiek z nas, czytając Twoje wpisy może wiedzieć na temat Twojego Manjaro i komputera. Szklanej kuli nie mamy, a jak do tej pory nie podałeś choćby tak prozaicznych informacji, jak:
– na jakim komputerze to działa (w szczególności jakie masz GPU),
– jakie sterowniki grafiki masz zainstalowane,
– skoro wersja livecd działa dobrze, a po instalacji – nie – to czy istnieje, a jeśli tak, to jaka, różnica w oprogramowaniu zainstalowanym w stosunku do livecd,
– czy instalacja jest dokonywana na „czystym” nośniku, czy też np. masz tam partycję home i w niej pliki swojego użytkownika i próbujesz z niego korzystać, czy jest to nowy użytkownik?
– czy jeśli korzystasz z instalacji na „starym” użytkowniku (*buntu, jak piszesz) to masz tam dużo plików?

Generalnie cokolwiek, bo inaczej nie istnieje żadna możliwość pomóc Ci. Nawet logów journalctl nie podałeś, a jedynie jedną linijkę (nb. nieistotną bardzo i mającą znaczenie jeśli się na jej kontekst spojrzy).

[pavbaranov]

Jeszcze jedno mi się przypomniało: z Windows musisz wyjść (zamknąć) – nie ma prawa być jakiekolwiek uśpienie itp.

[pavbaranov]

michaldybczak napisał(a):

Na środowiskach gtk lubię, żeby kolor paska tytułu okna był w tym samym kolorze co reszta okna

I z tym jest największy – przynajmniej dla mnie – problem. W zasadzie działa to dobrze jedynie przy ustawieniu:
– wygląd interfejsu – breeze
– wygląd dla gtk (2 i 3) – breeze-gtk
– zestaw kolorów – breeze/breeze-dark + nałóż kolory na programy spoza Qt
Już jednak, gdy dokona się wyboru innej kolorystyki (nawet tych dostarczanych wraz ze środowiskiem), to kolor paska oraz okna aplikacji gtk będzie zbliżony, ale nie taki sam. W aplikacjach qt jest taki sam.

Alternatywą jest chyba wyłącznie użycie wystroju gtk w aplikacjach qt. Pytanie jednak, czy chcemy upodobnić aplikacje z Qt to aplikacji Gtk. Osobiście, wystroju Gtk po prostu nie lubię i źle się w nim czuję, ale to wyłącznie moje wrażenie. Można również wykorzystać silnik adwaita (jest wersja dla Qt). Także silnik KVantum daje spójny wygląd. Zarówno jednak adwaita, jak i kvantum dość mocno zmieniają środowisko, zwłaszcza adwaita, która oferuje okna dialogowe jak z gtk.

Natomiast jeśli chcemy osiągnąć spójny wygląd, to musimy się zdecydować na taki sam wygląd aplikacji niezależnie od tego, czy jest to qt, czy gtk (jeśli w qt pasek w innym kolorze niż okno, to i w gtk tak winno być).

Spośród kompleksowych tematów, które zapewniają kompleksowość – po różnego rodzaju próbach i analizachy, wychodzi mi na to, że:
– nie możemy wziąć jakiegokolwiek tematu dostarczanego z Plasmą i go przerobić bez zmiany nazwy (wówczas bowiem paczka taka koliduje z paczką Plasmy),
– można pozmieniać np. Breeze, pozmieniać ją, zmienić nazwę i dostarczać z naszego repozytorium,
– do wyboru są w zasadzie 3-4 wystroje do ewentualnych zmian: breeze i oxygen (systemowe), papirus i heritage (dawna caledonia sforkowana przez Chakrę).

Pliki colors nie muszą być dostarczane wraz z gotowym tematem (temat może go nie zawierać), taki wystrój także będzie nadawał się do wykorzystania. Akurat colors jest najprościej dorobić.

Prawdopodobnie (bo nie obczaiłem tego jeszcze dla Gtk) można również spróbować zainteresować się Material Design. Tematy (a nawet silnik) jest.

Na razie mam lekko zmienione heritage. Czekam na Wasze wytyczne co do:
– kolorystyki, a w szczególności czy tworzymy własną, czy korzystamy z gotowców oraz czy pasek tytułowy (titlebar) ma być w kolorze okien, czy nie,
– czy pozostajemy bliscy silnikom dostępnym w Plasma (w zasadzie breeze, oxygen; raczej nie fusion, bo chyba nie istnieje wersja gtk), czy też bawimy się w inne (adwaita, kvantum),
– czy kolorystyka „dark” ma być zupełnie czarna (jak Zion (Reversed)), czy też ciemno szara, bądź w jakichś odcieniach kobaltowych (nie bijcie za nieznajomość nazw kolorów; jak np. Wonton Soup, czy też kolorystyka w OpenSUSE); przy czym uwaga – niemal każdy kolor ciemny i taki silnik, przynajmniej na razie, powoduje problem z prawidłowym wyświetlaniem LibreOffice jeśli w systemie jest kdelibs. Powoduje też brak jednolitości kolorystycznej z aplikacjami Gtk. Bodaj wyjątkiem jest tu breeze-dark (ale dość dawno to sprawdzałem).

Pewnie później wrzucę lekko zmienione heritage (muszę tylko jeszcze bodaj 2 pliki tam zmienić≤ bo inaczej dostaniecie „przejściówkę”). To wystrój L&F, zatem instalacja winna być prosta.

[pavbaranov]

Zobacz sobie tutaj.

[pavbaranov]

Oki – rozmawialiśmy o Hederze. Poniżej jest PKGBUILD, który trzeba jeszcze dorobić:

# Maintainer: pavbaranov

pkgname=hedera-look-and-feel-git
_pkgname=Hedera
pkgver=20161103
pkgrel=1
pkgdesc="Hedera look-and-feel package for Plasma (git version)"
url="https://github.com/sixsixfive/Hedera}"
arch=('any')
license=('GPL')
depends=('')
makedepends=('git' 'make')
conflicts=('')
options=('!strip')
source=("git+https://github.com/sixsixfive/Hedera.git")
sha256sums=('SKIP')

pkgver() {
    cd ${_pkgname}
    git log -1 --format="%cd" --date=short | tr -d '-'
}

package() {
    # Plasma desktoptheme
    install -dm755 ${pkgdir}/usr/share/plasma/desktoptheme
    cp -r ${srcdir}/${_pkgname}/Plasma/plasma/desktoptheme/${_pkgname} ${pkgdir}/usr/share/plasma/desktoptheme
    # Plasma color-scheme
    install -dm755 ${pkgdir}/usr/share/color-schemes
    cp ${srcdir}/${_pkgname}/Plasma/color-schemes/Hedera*.colors ${pkgdir}/usr/share/color-schemes/
    # Icon theme (obecnie źle się wczytują - do poprawienia; zestaw ikon jest w AUR)
#    install -dm755 ${pkgdir}/usr/share/icons
#    cp -dr ${srcdir}/${_pkgname}/Other/icons/Hedera ${pkgdir}/usr/share/icons
    #TO DO others :)
}

Nie zawiera jeszcze niczego dla gtk. Nadto – musielibyśmy tu dorobić splash i sddm-skin. Jeśli ma być „ciemny” temat, to prawdopodobnie jeszcze ikonki itp. należałoby pozmieniać. Nieco roboty jest.

EDIT:
Temat „ciemny” Hedera ma. Bardzo dziwny, czyli jedynie jest to plik *.colors. Efekt jest taki, że pozostaje „jasny” panel, co wg mnie mocno jest drażniące. Inna sprawa, że same kolorki w Haderze również do dorobienia, bo po prostu mało są czytelne (jakieś róże na czarnym, czy popielatym, to nie jest najlepszy pomysł).

[pavbaranov]

Nie wiem jak tu polityka podpinania się pod cudze wątki, ale:

@mars – IMO ten kernel jest w Manjaro spieprzony. Z jakiegoś powodu Phil postanowił stosować w nim niesprawdzone, nieprzeznaczone dla niego rozwiązanie, pochodzące z czasów, gdy Paolo pracował nad nową wersją BFQ. W efekcie to co jest w kernel49 w Manjaro odpowiada mniej więcej połowie drogi, jaką BFQ przebyło z wersji v8r3 do obecnej wersji v8r4. Zresztą takie samo rozwiązanie przyjęte zostało dla linux48, choć w nieco bardziej zakamuflowanej wersji. Efektem jest, że BFQ w kernelu 4.8 i 4.9 w Manjaro nie działa (bo nie może) w sposób zamierzony przez Paolo. Dlaczego Phil przyjął takie rozwiązanie, czy jest świadomy konsekwencji – to już pytanie do niego.

I by nie było niedopowiedzeń. Pierwszy kernel z linii 4.8 zbudowalem z tym samym patchem BFQ, który jest dla 4.8 w Manjaro, bo wówczas jeszcze nie było v8r4. Nie było to dobre rozwiązanie, choć sam kernel startował i jako tako działał.

BFQ w kernelu Manjaro można obejść używając innego I/O schedulera. W zależności od rodzaju dysku i sposobu jego wykorzystania może to być CFQ, deadline lub noop. Odpowiedni wymusić można przy starcie, dopisując (nawet testowo) w linii komend w GRUB:
elevator=nazwa
np. gdy nazwa to cfq, kernel uruchomi się z domyślnym w linuksie schedulerem.

[pavbaranov]

Zapoznałeś się z wiki?

[pavbaranov]

Cóż, jak na razie masz problemy z ich instalacją. Odpuść zatem, bo łatwiej już chyba nie wytłumaczymy.
Czy warto? Każdy to inaczej ocenia. Skoro łatwo nie idzie Ci jak na razie z instalacją, to odpuść sobie i powróć do tego jak już się będziesz swobodniej czuł w linuksie.

[pavbaranov]

Support Mio :) Ewentualnie szukaj po takich serwisach.
To, właśnie z uwagi na te „braki” nic nie zrobisz. Innymi słowy – program nie zainstalował się.

[pavbaranov]

Odpowiem Ci tak – ja poległem, ale było to lata temu. Przez wine? Cóż – porażka, bo nawet nie udało mi się zainstalować programu do aktualizacji (AutoMapa). Może coś się zmieniło.
Generalnie musisz przeszukać net pod kątem dokładnie Twojego modelu nawigacji. Niektóre dają się – inne nie dają aktualizować z linuksa. Na Twoim miejscu zadałbym po prostu pytanie supportowi Mio.

[pavbaranov]

Z jakiejś przyczyny paczka linux44 u Ciebie uległa uszkodzeniu. Teraz przeprowadź sobie aktualizację systemu i – jeśli chcesz – ponownie zainstaluj linux44. Dobrze mieć 2 kernele w systemie.
Coś Ci tam jeszcze wypisuje o steamie, abyś sprawdził jakiś temat na forum.
Obecnie aktualizacja i instalacja paczek winna przebiegać bez problemu.
Z Vivaldi – jeśli go używasz – nie robisz nic.

[pavbaranov]

Owe „nagrywanie USB” jest najprawdopodobniej nakładką GUI na dd. O dd masz opisane w tekście z linka i mam nadzieję masz tam wytłumacznone dlaczego „pendrive się zmniejsza”.
Masz też napisane co masz zrobić, ale albo nie czytałeś, albo nie zrozumiałeś.
Jeśli wydasz komendę np.:
sudo fdisk -l
To otrzymasz wynik, w którym pojawi Ci się zarówno Twój 1TB dysk, jak i każdy inny, który jest widziany przez fdisk. Pierwszy dysk (czyli najprawdopodobniej ów 1TB HDD) będzie oznaczony jako /dev/sda. Jeśli innych dysków HDD/SSD nie masz podpiętych, a będziesz miał podpięty 1 pendrive, to zostanie on zdefiniowany jako /dev/sdb. Jeśli będziesz miał jeszcze jakiś inny dysk, to kolejny otrzyma oznaczenie /dev/sdc itd. Na tej liście należy odnaleźć pendrive, który chcesz „sformatować”, zapamiętać literę /dev/sdX, która występuje w miejscu X i resztę wykonać jak w poradniku, wpisując w miejsce X oznaczenie napędu, pod którym widziany jest pendrive, dla przykładu – jeśli masz wyłącznie 1 HDD/SSD i wyłącznie 1 pendrive podpięty, to będzie to /dev/sdb. Musisz się w tym po prostu rozeznać, a w razie wątpliwości pytać.
Sama komenda fdisk -l nie zrobi krzywdy (to tylko wylistowanie napędów).

[Autor]

Posty